“First we eat, then we do everything else.”
M.F.K. Fisher
- "Igloki"? Co to jest? - patrzę zaskoczona.
- To wszystkie drzewa z igłami, no wiesz choinki i takie tam - śmieje się Panna I.
- A "sut"?
- Jak jest cyc to i jest sut - argumentuje Panna K.
- Ha! Pierwsze losowanie i mam z ręki: PIWONIA - 7 liter i premia +50! Rozłożyłem cię na łopatki! Nas ne dogonyat! - triumfuje Mr.T.
- Ź.. hmmm.. Może "źim" - próbuje bezskutecznie Pan B.
Po ciężkim boju na planszy "Scrabble" przyda się coś na wzmocnienie - sycące, lekko pikantne kotleciki, z podanych składników wyszło dziesięć sztuk.
Składniki:
25 dag mrożonych paluszków krabowych
1/2 czerwonej i żółtej papryki
Kawałek imbiru
Cebula
3-4 łyżki mąki
Jajko
Przyprawy (chilli, pieprz, sól, zioła prowansalskie, oregano, bazylia)
Oliwa z oliwek
Paluszki krabowe rozmrażamy, drobno kroimy i podsmażamy z cebulą. Odstawiamy.
Paprykę i imbir kroimy, dodajemy paluszki krabowe, jajko oraz mąkę. Doprawiamy do smaku. Dokładnie mieszamy.
Mokrymi dłońmi formujemy kotleciki i smażymy na złoty kolor.
Smacznego!