Sobotnie spotkanie w samym centrum Krakowa z piękną wiosenną aurą i słońcem, przebiegło pod znakiem bardzo pozytywnej energii :) Dziewczyny zjawiły się licznie, z dalekich krańców południa, północy i centrum Polski :) Takiego przywitania wiosny się nie spodziewałam, akumulatory zostały naładowane na najbliższe tygodnie.
Zaczęłyśmy od spotkania w "Galerii Krakowskiej" przy Dworcu głównym a stamtąd większą grupą zrobiłyśmy przemarsz na Rynek :) Na Rynku odbyło się parę małych sesji zdjęciowych...
Zaczęłyśmy od spotkania w "Galerii Krakowskiej" przy Dworcu głównym a stamtąd większą grupą zrobiłyśmy przemarsz na Rynek :) Na Rynku odbyło się parę małych sesji zdjęciowych...
Tutaj, już blisko miejsca spotkania, część dziewczyn czekała już na nas w kawiarence, więc nie załapały się na wspólny przemarsz i fotkę ;)
Od nadmiaru wrażeń i i w celu nacieszenia się promieniami słońca, wyszłyśmy na chwilę na "podwórko".
Alinka okazała się najważniejszym rozśmieszaczem, miała coś do powiedzenia na każdy temat (czasem szczerze i brutalnie, ale zawsze z tą niewinną minką), a robiła to tak, że miałyśmy ochotę się położyć ze śmiechu na chodniku :)) Alinko, Jesteś Wielka :*
Punktem kulminacyjnym na Brackiej było spotkanie Grzegorza Turnaua, który przechadzał się właśnie tamtędy...khem...khem ;)
a który po prośbie Carrantuohill, zgodził się na parę sekund zapozować z nami do zdjęć, odbyło się to tak błyskawicznie i niespodziewanie, że niestety Finn, która jest autorką tego zdjęcia poniżej nie zdążyła stanąć z nami przekazując aparat innej osobie. (Finn, dziękujemy za zdjęcia:*)
A tu jedno ze zdjęć, które ja zrobiłam Finn...hmm... nie wiedziałam, że tam jakiś diabełek w tle się ukrył, zobaczyłam go dopiero po zrzuceniu zdjęć z aparatu ;)
Moje ulubione zdjęcie Brydzi, również zrobione przez Finn :)
Dzięki Brydzi w ten weekend miałam dodatkowe atrakcje, za co ogromnie Jej dziękuję i za tą ciepłą gościnę w Jej przytulnym domu :**
Dziękuję Dziewczyny za przemiłe spotkanie, oby częściej, wtedy jest szansa dopchać się i pogadać wystarczająco długo ze wszystkimi :) Było czadowo!!! :D
Szkoda, że nie wszyscy mogli dojechać, ale mam nadzieję, że przy następnej okazji już się uda :)
Teraz pora wziąć się do roboty...wcześniej chwilę odsapnąć a od jutra wrzucić zaległości...
24 komentarze:
dziewczyny widzę, że bawiłyście się świetnie. ogromnie żałuję, że mnie nie było... z
nie, nie, nie!
to my powinnyśmy Tobie dziękować i dziękujemy za organizacje spotkania!
było czadersko.
a Turnaua to sobie nie wybaczę. :(
pękam z zazdrości :P
nie wiem jak, ale następnym razem się wkręcę :P
O Boziu, Grzegorz Turnau..!!!!!
No padnę z zadrości!
Aż żałuję, że nie byłam:(
Pięknie było, następnym razem też się piszę i następnym też i...
i ja i ja!!!!
oczywiście dziękuje serdecznie za to urocze spotkanie...relacja u mnie - z wieczora, jak dotrę do domu :)
Super było:) Dzięki Alinko, że razem z Brydzią włożyłyście wysiłek, żebyśmy się miały tak fajnie:))
Ależ Wam zazdroszczę, już ten Turnau bez deszczu na Brackiej ujdzie :)
Ale te ładujące się baterie....
P.s. nabyłam papier ksero :)
Nowalinko wielkie buziaki dla Ciebie i Brydzi za całą organizację spotkania:***
Przyznaj się, że Grzesia Turnaua sama "załatwiłaś", aby przechadzał się Bracką ;P
ale Wam zazdraszczam tych spotkań!!
oj musiało byc cudnie-barrdzo zazdraszczam i już się wpisuję "na zaś" :P
Zazdraszczam, zazdraszczam, a przede wszystkim spotkania z G. T. :)
zazdraszczam :]
Łażę sobie po blogach, zdjęcia oglądam i zazdraszczam ;)
Cudownie było! Dzięki serdeczne za wszelkie starania aby było tak super jak było :* Wspaniale to zorganizowałyście a ja podładowałam bateryjki i ... i.. no wiadomo! Mam nadzieję, że powtórka niebawem? ;-)
Gratuluję zdolności organizatorskich, wspaniałe spotkanie, tylko pozazdrościć,taka wielka scraperska moc odwiedzila Kraków i pozostawiła moc wrażeń. No i w internetowym scraperskim światku huczy od dwóch dni o pewnym wspaniałym spotkaniu ;)) Bardzo miło ....
Nowalinko, dziękuje ci za te kilka chwil spędzonych wspólnie w gwarze i tłumie :) za pieknego aniołka dla pAFIKA ( obfocze! obiecuje) i za dawke pozytywnej energii.
zdjecia z Krk sliczne zrobiłyscie, a gwoli informacji, Grzogorz Turnau MIESZKA na Brackiej, a nie przechadzał sie ;) hehe w końcu z jakiegos powodu ułozył i piosenkę o tej ulicy :) w kazdym razie fotki z nim zazdraszczam :) choc samego często widywałam. buziaki!!!
było bardzo miło :)
i jeszcze :* się należy ;)
niektórzy owszem żałują trochę, że zamiast wyjść na papierosa zostali w środku i zdjęć z Panem T. nie mają ;) Ale też było warto! cudowny wyjazd :)
Bardzo bardzo dziękuję za zaproszenie :*
Nie wiem, czym sobie zasłużyłam na ten portret, ale dziękuję autorce i jeszcze raz Wam za spotkanie:)
I co z tego, że pan T. tam mieszka, ale to z nami chciał mieć zdjęcie:)
dziękuję za spotkanie
:)
hehe, fajne foto ze sponiewieranym Turnauem :)
Ogromnie się cieszę Alinko, że wciągnęłaś mnie w ta przygodę:)Bardzo Ci dziękuję!!!
Prześlij komentarz