Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tilda. Pokaż wszystkie posty

piątek, 17 września 2010

Na filcowo i to co lubię

Najpierw pochwalę się prezentem, który przyszedł do mnie wczoraj. Prezent z wymianki na forum Szyjemy po godzinach . Temat wymianki "Pojemniki na kosmetyki", przygotować miałyśmy coś na kosmetyki - kosmetyczka, koszyk, pojemnik, nie musiały być szyte. Dostałam cudny "pojemnik" zrobiony z filcu w kolorze zielonym (w moim ulubionym odcieniu tego koloru) wykończony kolorkiem czerwono-pomidorwym. Moja wymiankowa para dołączyła do prezentu liścik, w którym dostałam małą instrukcję, że po zmoczeniu mogę zmienić jego ksztat. Na razie kształt pozostał pierwotny, nie mam odwagi nic zmieniać. Wymianko moja droga pięknie dziękuję, bardzo bardzo podoba mi się prezent od Ciebie. Jak tylko na forum zaprezentowane zostaną wszystkie prezenty ujawnię autorkę mojego cuda, bo jestem pod wrażeniem tego co tworzy z filcu i warto by więce osób zobaczyło galerię jej prac. A teraz fotka "pojemnika" nazwanego przez moją córcię kwiatem.



A pozostając w temacie filcu prezentuję jesienno-zimową wersję tildowego królika, którego uszyłam właśnie z filcu w kolorze błękitnym oraz kremowego polaru. Królik powędruje do pewnego małego Wiktorka, stąd literka W na spodenkach.


Zostałam zaproszona do zabawy w "To lubię" przez Sabinkę i Gosię- dziękuję bardzo :)

Zasady zabawy są następujące:
-napisz, kto Cię zaprosił
-wymień 10 rzeczy, które lubisz
-zaproś następnych dziesięć osób do zabawy

Lubię:
1. Mówić mojej córci, że ją kocham i słyszeć od niej to samo :)
2. Gdy moja córcia śmieje się do rozpuku.
3. Swoje wszechstronne rękodzieło.
4. Swoja działeczkę, pracę i relaks na niej.
5. Mazury.
6. Fotografię i "zabawę" zdjęciami.
7. Podziwiać prace innych i uczyć się od nich.
8. Widzieć jak moja Ala z chęcią idzie do przedszkola i później odbierać ją wesołą i uśmiechniętą.
9. Sprawiać by inni uśmiechali się.
10. Moje dwa psiory: Niko i Nelę.

Ciężko wybrać mi dziesięć osób do dalszej zabawy, bo trwa ona już jakiś czas i chyba nie ma sensu typować kolejny raz osoby i blogi, które już wzięły udział więc mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone, że do zabawy zaproszę wszystkie czytające, podczytujące i obserwujące mojego blog osóbki :)

P.S.1:
Raport przedszkolny- poranne rozstania w przedszkolu już nie przebiegają z płaczem, tfu tfu żeby nie zapeszyć, jest tak już od kilku dni, czekam teraz na weekend a w zasadzie na to czy po nim sytuacja nie ulegnie zmianie ;)

P.S.2:
Zdradzę Wam, że szykuję małe jesienno-urodzinowe candy, o którym już w krótce :)

niedziela, 18 kwietnia 2010

Tildowe króliki i makowe pudełka

Już niebawem, bo 22 kwietnia moi maleńcy bratankowie-bliźniacy, Wiktorek i Dominiś skończą miesiąc. Z tej okazji uszyłam dziś dla nich tildowe króle. A przy okazji króliczkę dla mojej Córci. Chciała oczywiście by była w jej ulubionym kolorze, czyli różowym ;) a ponieważ nie miałam gładkiego różowego materiału, uszyłam ją z wybranego przez Alę materiału w mega drobną krateczkę. Ala wybrała także, który króliś będzie dla Wiktorka a który dla Domnisia, więc dostaną jeszcze po białej literce z pierwszą literą imienia swoich małych właścicieli, chcę je doszyć z przodu na spodenkach.

Tak na prawdę, to pierwsze tildowe twory, z których jest zadowolona i powiem nawet dumna, no i pierwsze, które dokończyłam a nie porzuciłam w tzw międzyczasie z nadzieją na dokończenie w przyszłości ;)

Tak prezentowały się jeszcze gołe króle:




A tu już tildziaki w swich ubrankach:





Wczoraj skończyłam także pudełka, które zamówione zostały już dość dawno temu, mam nadzieję, że ich właścicielka pamięta jeszcze, że miałam je wykonać ;)

Drewniane, bejcowane pudełka zdobione techniką decoupge:



W trakcie lakierowania są jeszcze dwie dekupażowe prace i czeka także w kolejce na wykończenie torba.

sobota, 6 marca 2010

Tildowy królik

Już od jakiegoś czasu podziwiam wszystkie wspaniałości, które można zobaczyć między innymi w tym blogu Fanklub Tildy a do tego okazało się na mojej półce stoi sobie grzecznie książeczka o tej tematyce. Z niej właśnie powstał mój pierwszy króliś. Teraz czeka na ubranko, które mam nadzieję jeszcze dziś a najdalej jutro powstanie. Daleko mu do cudnych Tild, nie jest do końca foremny, ma za grubaśne nogi ale nauczę się, nauczę i będę doskonalić ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...