Ostatnio u mnie powstaje mniej zapałczanych drobiazgów, ponieważ szykuję kilka serwetek na święta. Kilka już jest, jednak pokażę je kiedy cały komplecik będzie gotowy (a serwetek w planie do zrobienia jest 4-6 ;)). Dziś za to mała frywolna choinka:
Wzór jest bardzo prościutki, co zresztą widać, idealny dla początkujących :)
Jeśli wystarczy mi czasu zrobię więcej takich choineczek, wykrochmalę i będą wspaniałą ozdobą do powieszenia :) chciałabym też machnąć jakieś aniołki, ale czy się wyrobię do Świąt? Chciałabym, zobaczymy.
*********************
No i muszę się na koniec pochwalić wspaniałą wygraną u Verhy z bloga Zaplątana w ogniwka :) Losowanko odbyło się w moje urodzinki, więc dostałam wspaniały prezencik :) Zobaczcie:
Verha dzielnie zniosła moje wydziwione preferencje i stworzyła takie właśnie kolczyki :) Weroniko, dziękuję Ci bardzo! Sprawiłaś mi ogromną radość takim podarkiem :) W ogóle nie przypuszczałam, że kolczyki wykonane w technice chainmaille będą tak delikatne i lekkie, zawsze patrząc na biżuterię tego typu miałam wrażenie, że jest całość jest ciężka, okazuje się jednak, że nie :) Kolczyki są bardzo leciutkie i miękko się układają :) Wszystkich zainteresowanych biżuterią Verhy zapraszam na jej bloga o TU
Na dziś to wszystko. Pozdrawiam podglądaczy!