Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 czerwca 2021

MAINAU SAMPLER CANDY


Witajcie!

Dziś PREMIERA mojego drugiego samodzielnie zaprojektowanego i wydzierganego Samplerka o Imieniu MAINAU. Ogromnie jestem szczęśliwa , że udało mi się ten projekt pociągnąć do końca . Efekt ocenicie sami. 




Zamieszczane prze ze mnie zdjęcia prezentują kolejne etapy powstawania tego projektu. Na początku pracuję głównie nad dopasowaniem wszystkich elementów tak by mi się podobały , bo zawsze na początku jest idea , a potem realizacja. Sampler projektuję przede wszystkim z potrzeby serca i taki bym chciała sama go wyszyć .




 Wiem , wiem , wiem już słyszałam że w sieci pojawia się mnóstwo projektów haftu , które istnieją tylko jako schematy. Ja tego robić nie będę. Jak wiecie haft krzyżykowy to moja pasja i mam ogromną frajdę kiedy wyszywam . Tak więc u mnie najpierw powstaje pomysł , potem schemat w PDF a na końcu rozkoszuję się wyszywaniem. Przy okazji cały schemat jest sprawdzany pod kątem ewentualnych pomyłek .




Kiedy powstała w mojej głowie idea jeszcze nie wiedziałam jak ująć dokładnie to co mam do przekazania tym projektem. Chciałam by były symbole ROYAL, ogród , piękne litery z roślinnymi motywami : liści , kwiatów , łodyżek  i ramka jako symbol florystycznego ogrodzenia. 




To nie dzieje się tak prędko. Pomysł i schemat. Po pierwsze wszystko musi do siebie pasować , stylem , wielkością . Bardzo ważne jest rozmieszczenie danych elementów na schemacie i według mnie musi być coś z symetrii a nie przypadkowy układ . 




Co jeszcze , według mnie jest ważne , zachowanie balansu pomiędzy poszczególnymi elementami wzoru. To dlatego w moich projektach pojawiają się nie tylko krzyżyki , ale też ścieg za igłą , a w przyszłości może pikotki , półkrzyżyki , i krzyżyki obejmujące jedną nitkę tkaniny połączone z większymi krzyżykami. To nadaje pracy piękny nieco lekki wymiar. Dodatkowo fajny klimacik tworzą też fantazyjne rameczki wokół liter i kilka innych elementów niebędących alfabetem , a dopełniających charakter projektu.




A na koniec niespodzianka. 

CANDY

Wiecie co , tak dawno nie było u mnie Candy że prawie o nim zapomniałam. Poprzedni mój projekt i post obejrzało 544 osób , ale mało kto zostawił po sobie ślad w postaci komentarza .  Koniecznie chciałabym dowiedzieć się kto tu zagląda , kto lubi mój blog i moje projekty.

Zasady Candy 

1. Zostaw komentarz pod postem na moim blogu , będzie mi miło jeśli zaobserwujesz mój blog.
2.Na bocznym pasku swojego bloga wstaw podlinkowane zdjęcie mojego CANDY , by inne osoby dowiedziały się o zabawie u mnie . Jeśli nie masz bloga to wstaw podlinkowane zdjęcie na swojego Facebooka lub Instagrama lub wybierz inne miejsca , gdzie będę mogła Cię znaleźć i napisz mi o tym w komentarzu.
3. Termin końca zabawy to 18 lipca.  Losowanie nastąpi 19 lipca i w tym dniu pojawi się post z ogłoszeniem wyniku. 

Wygrać może tylko jedna osoba . 

Nagrodą jest Schemat MAINAU SAMPLER
w formacie PDF 
wraz z całym opisem jak go wykonać.

Powodzenia dla wszystkich kochających samplery i dla Tych którzy przystąpią do zabawy.



Candy's rules
1. Leave a comment under the post on my blog.
2.In the sidebar of your blog, put a linked photo of my CANDY so that other people will know about my candy. If you don't have a blog, put the linked photo on your Facebook or Instagram or choose other places where I can find you and write me about it in the comment.
3. The end of the game is 18 July. The draw will take place on July 19 and a post announcing the result will be posted on that day.
Only one person can win.
The prize is the MAINAU SAMPLER chart
in PDF format
along with a full description of how to do it.
Good luck to all those who love samplers and those who will join the fun.

Joanna






poniedziałek, 2 lutego 2015

MOJE KORONKOWE CANDY I WALENTYNKI



Witajcie!
Czas na ogłoszenie wyników Candy. Zgłoszeń do zabawy było bardzo dużo , choć jedna osóbka AVREA nie załapała się , gdyż było już po terminie. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za komentarze i cieszę się , że poznałam znów nowe osoby i ich przepiękną twórczość. Jestem jeszcze w trakcie oględzin niektórych blogowych poczynań i zastanawiam się ile w sumie czasu poświęcamy na nasze robótkowe szaleństwa. Zapewne bardzo , bardzo dużo. 

  
W losowaniu wyłoniłam jedną zwyciężczynię , a mianowicie z samego koniuszka kolejki szydełkowe poszewki na dwie poduszki w kolorze ecru polecą do .......


Klikając na link dotrzecie do pięknego bloga , gdzie warto zaglądać.

 
A u mnie kilka fotek moich ukochanych koronek , każda z innej parafii połączona kolorem sepii.


Na pierwszym zdjęciu szydełkowy łapacz snów , na kolejnym wielka kapa robiona metodą koronki siatkowej pochodząca z ubiegłego stulecia , na trzecim bawełniana haleczka po babci , na czwartym bawełniana okrągła serweta robiona na drutach świetnie zdająca egzamin jako ozdoba stojącej lampy , a na przedostatnim szydełkowy sposób na nudny abażur.


Dla wszystkich moich czytelników i oglądaczy mały prezencik na pocieszenie po CANDY. Dla wszystkich , którzy pragnęli posiąść moje poduszki , a im się nie udało. Wzorek z sieci .Takie fikuśne serducho w sam raz na zbliżające się walentynki. Schemacik bardzo prosty , ale jaki słodki. Zachęcam w tym miejscu osoby , które jeszcze nie krzyżykowały , by doceniły swoją kreatywność i spróbowały jaka to frajda tak sobie igłą pomachać.

Joanna


sobota, 22 marca 2014

NOWY SAMPLER NA LNIE .... I WYNIKI CANDY

 Witajcie!
Wiosna nam zapanowała miłościwie , ale tylko wczoraj mogłam liczyć na czyściutkie niebo i piękne słońce. Jaki to cud , gdy natura budzi się do życia. Miło się temu przyglądać. Wiosna to jedyna tak wyczekiwana pora roku.


 Nowa pora roku , a u mnie nowe wyzwanie , może już zanudzam tymi samplerami na lnie , ale co poradzę , gdy mi się tak podobają. Uwielbiam je robić. Z kłębka muliny ,  o którym zawsze piszę przy okazji samplerów , nie zostało już prawie nic. Wystarczy mi by dokończyć haft , za to rameczkę będę zmuszona wyszyć inną muliną. Już poszukałam sobie bawełniane merceryzowane nici DMC w bardzo dużych motkach. Wielkość można zobaczyć porównując zwój do nożyczek . Mam nadzieję , że spisze się doskonale. Nie będę musiała jej dzielić . To będzie taki mój mały eksperyment.


Wzór samplera pochodzi  z : http://delinalune.42stores.com/store/Categorie-4/Mod%C3%A8les-point-de-croix/Mod%C3%A8les-point-de-croix/Les-ab%C3%A9c%C3%A9daires - tam można go zakupić , jak i kilka innych ciekawych wzorów .
Sampler nazywa się :

Le fol ABC de printemps



W oryginale wyszywany jest na białym tle szarą muliną , ja jednak pozostałam wierna naturalnemu lnianemu materiałowi i białej mulinie z kłębka. Mnie się podoba taki styl i wychodzi na to , że tworzę w ten sposób kolekcję pt SAMPLER NA NATURALNYM LNIE.



Co prawda zdjęcia robiłam w ubiegłym tygodniu , i minęłam dopiero 1/3 schematu , nie licząc rameczki. Teraz trochę podgoniłam , ale to pokażę przy następnej okazji.


Moja kolekcja powiększyła się też o piękne nożyczki do haftu. Teraz mam ich zawrotną ilość 4 sztuk i już uważam się za kolekcjonerkę ha ha ha ! Myślę jednak , że skoro tak lubię haftować , to należą mi się nożyczki w różnych rodzajach i kształtach , choćby raz na rok.



Jak widać po moich pracach , pokochałam ten nasz polski len z Kamiennej Góry , który kupuję w firmie BIOTEXTIL w Poznaniu. Podaję namiary na ten sklep , by uprzedzić wszystkich zainteresowanych , którzy zasypali by mnie mailami w tej sprawie. Widzę , że gdy tylko pojawi się len w moich postach , to zaraz rośnie zainteresowanie tym materiałem i wszyscy chcą go mieć. Cieszy mnie to , i choć nie mam nic wspólnego z tą firmą , to robię im darmową reklamę , a wszystko dlatego , że pragnę wspierać polską produkcję , tym bardziej , że w tym wypadku jest najwyższej jakości. Po drugie praca z lnem w ręku to wiele wieków historii kobiecego rękodzieła i powrót do źródeł , do przeszłości , kiedy zrodziły się schematy samplerów. Małych dzieł sztuki hafciarskiej przekazywanych z pokolenia na pokolenie.



Ciekawe , czy nasze dzieci ,  będą kultywowały  pasje hafciarskie , lub inne rękodzielnicze np szydełkowe , włóczkowe i t p . Może tak , a może nie , może wszystko to zaginie w pogoni za  " lajkami na fejsie ". Może będzie wręcz odwrotnie . Kto to wie?

Joanna

A zapomniałabym zupełnie ogłosić wyniki wiosennego Candy. Po szybkim losowaniu sierotka wyciągnęła los z podpisem :

LATTE HOUSE

Serdecznie gratuluję wygranej i dziękuję za zabawę , proszę o kontakt mailowy w celu dostarczenia przesyłki.

A od poniedziałku ruszam do przeglądania i obserwowania waszych blogów , których jeszcze nie znam , a które chętnie zobaczę i to wszystko przez moje candy.



środa, 26 lutego 2014

CANDY W KOLORACH ZIEMI


Witajcie!

Za oknem już prawie wiosna , a ja mam jeszcze coś do powiedzenia zanim rozkwitną na dobre pierwiosnki. Po pierwsze muszę powrócić do mojego Walentynkowego posta i ogłosić , kto zgadł ile serc jest w mojej kolekcji. Na moje pytanie dostałam wiele zaskakujących odpowiedzi , gdzie ilość serc zbliżała się nawet do setki. Ja jednak przeliczyłam kilka razy moje sercowe dekoracje i nie chciało mi nigdy wyjść więcej niż 47 Tak więc osobą która podała prawidłowy wynik i została wylosowana ( a muszę przyznać , że konkurencja była bardzo mizerna ) jest :


                           Aleksandra Żurek

Olu , czekam na wiadomość z twoim adresem korespondencyjnym , oczywiście drogą mailową.



Jak się bawić to na całego. Chciałoby się powiedzieć . U mnie w pracowni nastąpił martwy okres. Nic kompletnie nic mi nie wychodzi , chciałam sobie trochę poaplikować przy pomocy maszyny do szycie i klapa na całej linii . Wylądowało wszystko w koszu. Zabrałam się za haft , do którego zachęciła mnie , swoją jeszcze nie pokazaną pracą Maja 71 z bloga tymczasem , powybierałam nici , zrobiłam sobie świetny sortownik z numerami kolorów i ikonkami i co ..... i nic mi się nie chce. Utknęłam na 28 krzyżyku i walnęłam w kąt . Nie mam serca do niczego i ciągle bym tylko spała , nie mam pomysłów , ani energii . Czasem zapala mi się jakieś światełko w głowie , jakaś myśl np. zrobię to czy tamto i co ..... i nic. Nic mi się nie chce. Zmuszam się do moich codziennych zajęć , po prostu odwalam całą babską robotę i kręcę się z kąta w kąt bez większego sensu. Tak przeżyłam już 2 tygodnie. Nie pomaga mi już nawet kawa , ani piękna pogoda za oknem.



Dobra Joanno ! Powiedziałam sobie wczoraj. Coś musisz z tym zrobić , bo życie ci ucieka . Najpierw zmierzyłam sobie ciśnienie i popadłam w zadumę . Jak mam normalnie funkcjonować w społeczeństwie , kiedy wynik pomiaru ni jak nie chce przekroczyć wartości 100. Kawy nie piję , więc jak tu sobie pomóc. Pierwsze skojarzenie strzelę sobie lufkę whisky , potem przyszło opamiętanie. Takie codzienne praktyki mogą przerodzić się w alkoholizm , więc tego sposobu też nie wybrałam. Zrobiłam za to coś dla zdrowia.
Zmusiłam się do wyszukania w przepastnej piwnicznej szafie kartonika z moimi najukochańszymi reebokami , które już prawie nie mają koloru , ubrałam czapkę , rękawiczki , softshell i pobiegłam przed siebie. Nie myślałam o niczym , skupiłam się tylko na rytmie oddechu i muzyce Lorenzo Jovanotti. To był mój pierwszy raz. Teraz zastanawiam się czy dam radę dziś powtórzyć wczorajszy spontan.



Nie był to wielki dystans , najpierw szosą ok. jednego przystanku autobusowego , potem z górki do rzeki , następnie bieg przełajowy wzdłuż Brdy, z powrotem , na przełaj przez chaszcze i krzaki , ale za to w pięknej okolicy i powrót , czyli podbieg pod stromą górę. No nie powiem , że było łatwo , ale o dziwo siły witalne wstąpiły wreszcie w moje zaspane ciało. Energii nałapałam co nie miara. Co z tego wynikło ?


A właśnie to CANDY. Ruszyłam zaraz po materiał w kolorach gołej przedwiosennej ziemi i uszyłam na początek lniany bieżnik o wymiarach 128 X 45 cm i girlandę do kompletu z 3 większych i 2 mniejszych serduszek do kompletu.


To jest właśnie dziś do wygrania w moim wiosennym Candy , na bogato , komplecik dekoracyjny. Jeśli wam się spodobał to zapisujcie się , zabawa trwa do pierwszego dnia wiosny tj jak wszystkim dobrze wiadomo do 21.03.14. Wyniki pojawią się 22.03.14. Zapraszam wszystkich do zabawy. Wystarczy podlinkowane zdjęcie z datą końca CANDY umieścić na pasku bocznym swojego bloga i wpisać swój udział w zabawie w komentarzach pod spodem i liczyć na szczęście.


Bieżnik szyty jest z lekko kremowego lnu , który niestety nie nadaje się do haftu XXX , ponieważ osnowa nie jest równa z wątkiem tkaniny , co jednak nie przeszkadza w szyciu maszynowym. Wykończenie po bokach stanowi  szeroka lamówka z delikatnej bawełny z motywem serc , szarotek i jelonków.


Z tej samej materii uszyłam serca , z przodu kolor ziemi z nadrukowanym wzorem , z tyłu len jak na bieżniku.
Serca przymocowane są klejem do tkanin na skręconym bawełnianym warkoczu , który na początku i końcu ma uszki do zawieszenia dekoracji . Całość prezentuje się bardzo , bardzo uroczo. Nie chwalę się za bardzo ? Nie ! Przecież to dla was moje czytelniczki , i podglądaczki. Zapraszam zatem na CANDY.

Joanna


piątek, 14 lutego 2014

WALENTYNKOWA KOLEKCJA




Witajcie!

Jest jeszcze przed północą więc Walentynkowe święto trwa na całego. Też mam cosik do wtrącenia w tym obfitym w sercowe kształty dniu. 
Ogłaszam miłą zabawę , w której może wziąć udział każdy odwiedzający mój blog w dniu dzisiejszym. Wystarczy podać prawidłową liczbę serc z których powstała moja kolekcja i wpisać ją w komentarzach pod postem . Z prawidłowych odpowiedzi wylosuję jedną , a osoba , która jej udzieliła będzie mogła cieszyć się z jednego z moich serduszek.

Co wy na to ?

Joanna