Witam Was serdecznie kawką
Na zdjęciu możecie podziwiać mój nowy świecznikowy nabytek :)
oraz pączusiem...ile ich wczoraj zjedliście? bo ja "tylko" 3 :)
U mnie na tapecie cały czas szydełko....
i tak
powstała korona
potem zaczęłam coś tam dziergać bez planu
i tak sobie dziergałam, aż powstała poduszka
"Sweet Kitty"
a,że jestem w tym szydełku początkująca to nie bardzo wiedziałam jak te oczy zrobić.
W kształcie kółek nijak mi nie pasowały.
koleżanka podsunęła pomysł serduszek i tak już zostało
Kiedyś kupiłam ramkę w Pepco, miała w środku karteczkę Be happy a ja zrobiłam po swojemu.
Wzięłam kawałek materiału i w ramach przywoływania wiosny umieściłam w niej królika (królik wytransferowany na materiale)
i dodałam trochę szablonu +farba kredowa
I moje zabiegi chyba nic nie dały bo dzisiaj za oknem przymrozek...
Miałam w domu trochę sznurka.
Na początku był plan na poduszkę...
ale koszyk mi się zamarzył bo jak robię na szydełku nie mam gdzie "wrzucić" włóczki i leży mi ona na kolanach a to mało wygodne jest.
No i tak sobie dziergałam , że zamiast koszyka to wyszła miska
Wszystko już sprute i będę myśleć dalej....
Pochwalę się też swoimi wygranymi.
Taki planner wygrałam u dziewczyn z bloga Pani to potrafi
i takie cukieraski u Reni z bloga To co mam w głowie
I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami
Dziękuję za każdy komentarz.
Pozdrawiam :)