Cześć
Nie wiem jak u Was ale u mnie za oknem deszcz, deszcz, deszcz :/
Albo porywisty wiatr :/ Ciemno, zimno buuuuu
Dzisiaj chciałam pokazać Wam poduszkę, którą zrobiłam jeszcze w sierpniu i jakoś o niej zapomniałam
Wiem ,że na blogach już coraz bardziej świątecznie i zimowo a ja tak na przekór pokażę coś innego ;)
Poduszka powstała specjalnie dla mojej kociary
No to powiedzmy , że to myszokot jest :D
i żeby nie było tylko o poduszce to jeszcze pokażę Wam przeminę lampki na biurko
Każdy może sobie taką przemianę zrobić w domu bo jest super łatwa.
Szkoda mi było wyrzucać dobrą lampkę
więc wzięłam farbę w sprayu i Tadam
Myślę, że zmiana na +
:)
Udanego tygodnia
Pozdrawiam
Do następnego napisania