Pokazywanie postów oznaczonych etykietą shabby chic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą shabby chic. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 listopada 2016

Komoda farba kredowa Vittorino

Cześć 
Dzisiaj chcę Wam pokazać moja starą nową komodę

Jednym pewnie jej przemiana będzie się podobać innym nie.
Osobiście nie przepadam za ciemnymi meblami a komodę kupiłam z myślą o przemalowaniu nie odrestaurowywaniu. 

Jest to przemiana nie spektakularna ;)  Owszem myślałam nad transferem, pasami albo rombami ale póki co zostawiam tak jak jest.

 Jeśli mi się znudzi na pewno jej coś domaluję ;)



Przymierzałam się do tej komody i przymierzałam aż pewnego dnia mój małż wniósł mi ją na górę i rób babo co chcesz.....
może to i lepiej bo tak to by pewnie jeszcze stała i stała

 Komodę malowałam farbą Vittorino 
miałam małe przygody ale przez własne niedbalstwo i pośpiech
ale przeczuwałam już te "kłopoty"  jak myłam komodę. (wydzielała specyficzny zapach i na szmatce zostawiała brązowe plamki) 
Podczas malowania zaczęły wychodzić żółte plamy.
  Komodę powinnam pokryć primerem a ja od razu przystąpiłam do malowania  ale to nic :)
Nie zależało mi na czystej bieli 
Malowałam farbą w kolorze vintage czyli taką brudną bielą.

Nie mam zdjęć z samego malowania bo się spieszyłam i nie w głowie mi było latanie z telefonem

Po nałożeniu dwóch warstw farby położyłam lakier Fluggera i na to dałam jeszcze jedną warstwę farby. 
Zrobiłam przecierki i jest tak jak lubię :) 


Komodę malowałam tylko z zewnątrz, środek nie ruszany


Wcześniej Tv stał na komodzie teraz musieliśmy powiesić go na ścianę
wkurzają mnie te wiszące kable....

Pod pędzel poszły też świeczniki a świeczki dostały "ubranka"
 Przed i Po 

Tak myślę nad transferem na tej "półce"
waham się sama nie wiem....
A może Wy macie jakiś pomysł? 

Przypominam o moim candy można wygrać zakładkę do książki 
o TU

Wybaczcie jakość zdjęć ale światła tyle co nic....

Dobrego tygodnia 
Pozdrawiam :)



czwartek, 7 lipca 2016

Apteczka i Świecznik

Cześć 

Dzisiaj wpadam do Was ze świecznikiem i apteczką :)
Mój maż mówi "na co C tyle świeczników..."  no nie wiem lubię i już hahah 

A więc świecznik kosztował 5zł-uwielbiam takie zakupy
pomalowałam go farbą Fleur oraz liznęłam farbą Autentico
oczywiście odrapałam co nieco 
na świeczkę nakleiłam cyferkę z folii 

i małe porównanie

Z jakiś rok temu kupiłam sosnową szafkę 
z przeznaczeniem na apteczkę 
i tak szafka stała chyba z rok ....

Szafkę trochę przetarłam papierem
umyłam 
i rozpoczęłam malowanie 
użyłam farby Vittorino w kolorze vintage 
oraz czarnej farby akrylowej i trochę farby Fleur
oczywiście transfer, przetarcia, podrapania, pochlapania ...
czyli tak jak lubię :) 



i małe porównanie 

Co sądzicie o takiej apteczce?...

Na koniec moje wesołe trio
Mój debiut nalewkowy 

Pozdrowionka 
:) 

czwartek, 21 stycznia 2016

Świecznik a może kwietnik ? i CUD szafka !

Dzień dobry 

Witam się z Wami tulipankami 

Jakiś czas temu nabyłam świecznik/kwietnik masywny , ciężki dębowy 
Zauroczyły mnie te wszystkie toczenia
zresztą uwielbiam toczone nogi w stołach, lampkach... 
Stołu intensywnie poszukuję, musi mieć szufladę i oczywiście toczone nogi 


Świecznik został umyty
zapodkładowany podkładem Fluggera
pomalowany farbami kredowymi Vittorino oraz Autentico
oraz mocno przetarty.
i oto efekt

przepraszam Was za zdjęcia ale tak ciemno, zero słonka no to wyszło co wyszło :/ 
jak zrobi się widniej na pewno cyknę coś lepszego 





W szydełku też coś się dzieje....


Wpadłam też w wir czytania
tylko kurde niech ktoś rozciągnie dobę....

zakładka 

i to na dzisiaj tyle

Pozdrawiam Was ciepło 
Dobrego dnia 

EDIT:
Zobaczcie jaką cudną szafkę dostałam!!!!!!!!!!!
miała na opał iść...

tu po lekkim "odszczurzeniu"

Będzie przy niej duużo pracy

Ale Lubię to !

niedziela, 20 września 2015

Mały stołeczek oraz kolejne podkładki

Witajcie jesiennie



Pogoda u mnie dzisiaj w kartkę, raz słońce , raz deszcz.....

Od jutra zaczynam przygodę pt. praca na 3/4etatu więc proszę o kciuki. 
To będzie dla mnie nowe doświadczenie.... Jutro jadę na jednodniowe szkolenie i mam nadzieję usłyszę więcej szczegółów
bo póki co wiem , że nic nie wiem ;) 

A dzisiejszy post będzie o stołeczku 
Pamiętacie go? 
wyglądał tak:
a teraz jest tak
moim zdaniem 100% lepiej mu w obecnej szacie



Stołek jeszcze w trakcie dopieszczania ale już cieszy oko 


Zrobiły się też takie podkładki
Jakby się komuś spodobały chciałam powiedzieć, że są na sprzedaż :) 

i takie robią się dla koleżanki 




Dziękuję Wam za każdy pozostawiony komentarz daje mi to motywację do dalszych poczynań meblowych ;) 

Pozdrawiam ciepło 


ps. a komoda dalej czeka.... oj chyba musi mocy nabrać ;)

wtorek, 1 września 2015

Etażerka/stolik Black & White

Cześć 

Mój internet ostatnio wariuje.
Znowu idzie burza więc post będzie szybciutki i króciutki 

Pokażę co udało mi się zrobić w weekend a mianowicie 

Była sobie taka etażerka 

Została wyszlifowana, rozebrana i zapodkładowana 


A potem nałożyłam 3warstwy białej farby akrylowej 
nogi pomalowałam na czarno 

I tak etażerka prezentuje się w pełnym słońcu 


na szufladkę nałożyłam szablon 

Potem 3razy szafeczkę zawoskowałam
oraz blat ozdobiłam transferem 







I jak Wam się podoba?


Szafeczka jest na sprzedaż jakby co;)


Pozdrawiam ciepło