Cześć
śnieg prószy, w domu cieplutko, dzień za dniem pędzi.....
Dzisiejszy post to taki misz masz....
pokaże co się stworzyło, co znalazło i co dostało : )
A więc stworzyły się kolorowe sopelki
Przybyła włóczka na kocyk/pled
w wolnej chwili dziergam i dziergam i końca nie widać ;)
Zrobiłam też drewnianą zawieszkę/ bombkę?
Mąż znalazł cudną deskę.
Myślę, że to jakieś stare drzwi
Oczyścił i polakierował
A dzisiaj taka niespodzianka mnie spotkała
a wiecie, że ja mam dwie lewe ręce do igły i nitki hehe
Mąż będzie nauczycielem mym bo kiedyś szył torby ;)
Przypominam i zapraszam na moje CANDY
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję za każdy komentarz