Szukałam i szukałam i szukałam......
Chciałam się pozbyć tego biurka
a w jego miejsce znaleźć coś drewnianego o ładnym kształcie.
I owszem znajdowałam ciekawe egzemplarze ale..
*albo były za drogie
*albo przesyłka wychodziła więcej niż biurko było warte
*albo nie miało szuflad
*albo było za wielkie
no i tak.....
W końcu wczoraj przyszło natchnienie
Nie malowałam biurka w całości ponieważ nie warte to zachodu
( w mojej ocenie)
Mam to szczęście, że mam urządzenie do wycinania folii i sama mogę sobie przygotowywać szablony albo np.naklejki
Padło na pszczoły ;)
No więc na Pinterest znalazłam inspirację
potem troszkę podziałałam w programie graficznym
i
przystąpiłam do pędzlowania :)
a raczej tapowania
Potem polakierowałam
Zmieniłam też uchwyty.
I oto efekt:
Przed i Po
czyli to co lubię najbardziej
I jak Wam się podoba ta przemiana?
Co o niej sądzicie?
Wszystkie opinie i uwagi mile widziane :)
Dobrego tygodnia
Pozdrawiam