Zimowa panienka

czyli najstarsza z sióstr March

Nie da się ukryć, że ten rok jest u mnie mało robótkowy. Poza hafcikami na Kasiną zabawę nie wyszywam w zasadzie nic więcej, a i tak trudno mi się wyrobić w miesiąc. Kompletnie nie wiem, o co chodzi, ale czas jakoś zwariował w tym roku.

Skurczył się.

Czytaj dalej „Zimowa panienka”

Paczesiówna

czyli Choinka 2019 10/12

Czytaliście Chłopów Reymonta?

Ja czytałam tę książkę dwa razy. Pierwszy raz w liceum, gdy „trzeba” było ją przeczytać jako lekturę obowiązkową, a ostatnio w sumie całkiem nie tak dawno, o ile 7 – 8 lat temu można nazwać „niedawno”.

Czytaj dalej „Paczesiówna”