Jajowata kartka.



Dzień dobry. Jak widać stworzyłem następne jajko to chyba dlatego, że już się nie mogę doczekać Świąt a czas oczywiście do świąt się wlecze jak zwykle.



Zrobiłem podwójne motylki z kalki bo chciałem dać lepszy efekt, ale cała kartka jest raczej skromna.



Czasami czas tak pędzi szybko, ale jak się na coś czeka to się człowiek nie może doczekać. Ciekawi mnie od czego to zależy. Czy to jakieś zagięcia w czasoprzestrzeni się pojawiają i wtedy czas leci wolniej? Oglądałem program o czasoprzestrzeni i okazało się że jest w czasoprzestrzeni dużo dziur. Śmiesznie tak się dowiedzieć że coś czego się nie da dotknąć może być taką materią którą da się zbadać. Bardzo lubię Discovery i myślę że tak nas powinni uczyć w szkole. Puszczać filmy i wtedy lepiej człowiek zapamiętuje. Myślę że naukowcy badają tą czasoprzestrzeń bo chcą podróżować w czasie. Fajnie by było, ale mogło by się zrobić dużo bałaganu wtedy jak wszyscy by tak podróżowali. Ale dobre by to było żeby na przykład uniknąć wojny, albo powodzi, a nawet pożaru i jakiegoś wybuchu. Można by się było cofnąć i ostrzegać ludzi. Tylko czy ludzie by chcieli tego słuchać? Ludzie to bardzo trudny gatunek zawsze chcą dowodu na to, że coś może się strasznego stać bo inaczej nie chcą słuchać. Oglądałem też program na Discovery o klonowaniu. Chciałbym mieć takiego swojego klona żeby myślał tak jak ja to wtedy bym się z nim świetnie dogadał i by nas śmieszyło to samo i to samo by nas interesowało. A może lepiej mieć super robota? Oglądałem film pod tytułem Ja Robot i ten film jest normalnie zwalający z nóg. Bardzo polecam żeby sobie pożyczyć z wypożyczalni. Jest super! Oglądam czasami fajne filmy to jak ktoś będzie chciał to mogę coś polecić czasami. Ja ostatnio bardzo lubię detektywa Monka to są takie nie za długie odcinki ale w każdym chodzi o inne śledztwo, a w dodatku bardzo mi szkoda tego detektywa Monka, bo jest taki biedny chociaż czasami to nawet mnie śmieszy. Ma bardzo zabawną asystentkę która wcale nie wie że jest zabawna. Polecam Detektyw Monk jak ktoś lubi zagadki kryminalne w dodatku komediowe. Ale mi temat znowu zleciał, a miało być przecież o jajku, a jakoś mi się tak dzieje, że jak już zaczynam to trudno mi się zatrzymać. Przepraszam jak ktoś doczytał do końca i pomyślał że stracił czas. No to kończę na dzisiaj.
Dużo miłych chwil i samych uśmiechów Kuba.

Trochę tego i tamtego.

Dzień dobry. Na początku chciałem pokazać zajączki, które nawycinałem na gazetkę w szkole i motylki, które wszystkie na początku odrysowywałem od szabloniku i potem wszystkie wycinałem.



Było tego dużo chociaż na zdjęciach nie widać jak dużo miałem pracy z tym wycinaniem.



Te oczy i usta miała Marzanna u mnie w szkole i zdobyła 1 miejsce. Narysowała mi je moja mama, a ja pokolorowałem oczy, bo usta kolorowała moja mama, a ja tylko oczy i powycinałem.



Trochę już nie za równo niestety ale miałem dość tego wycinania trochę. Niestety nie mam zdjęcia naszej Marzanny bo zapomniałem zabrać aparat do szkoły i to jest klops. Ale Marzanna jak to Marzanna, każdy wie jak wygląda. Włosy miała z papieru toaletowego, brzuch z worka na śmieci wypchanego papierami, głowę to nawet nie wiem z czego miała, nóg nie miała i ubrana była w sukienkę od czyjejś mamy. Ręce miała z rękawiczek gumowych i korale z korków od butelek. Miała też pomalowane pazury na czerwono. Była trochę przerażająca, ale i tak zdobyła 1 miejsce więc była tak jakby Mis śmieci. Było wesoło jak ją robiliśmy, ale jak to wiadomo, każda Marzanna ma swój koniec i nasza została spalona i potem jej prochy wrzuciliśmy do rzeki. Ja jestem przeciwny żeby tak zanieczyszczać rzekę ale lepiej prochy niż całą taką kupę śmieci. Niestety te nasze tradycje są trochę zanieczyszczające środowisko i mrożące krew w żyłach, bo proszę sobie wyobrazić, że jak byliśmy nad tą rzeką żeby się pozbyć tych prochów, to pływały w tej rzece jakieś szczątki innych Marzannek. Głowy, kolorowe szmaty, bibuła, plastikowe butelki, papiery i różne śmieci. Wyglądało to jakoś paskudnie. Myślę że nasz sposób nie był jeszcze taki zły, żeby ją spalić, ale właściwie to jak bym był Dyrektorem z Ochrony środowiska to bym zabronił takiego zanieczyszczenia. Tradycje tradycjami ale to już normalnie głowa za mała na takie coś i brakuje słów.
A teraz dla poprawienia nastroju pokażę jakie dostałem niespodziankowe kartki na urodziny. Dostałem je trochę wcześniej, ale nie mogłem ich wcześniej pokazać i za to przepraszam.
Przedstawiam teraz wszystkie w kolejności przylatywania.



Od Pani Lucynki Kundzi. Bardzo dziękuję za niespodziankę, bo byłem zaskoczony, że Pani o mnie pamiętała i kartka przyszła na czas z bardzo miłymi życzeniami. Ja też Panią pozdrawiam i życzę samych uśmiechów.



Druga karteczka przyleciała do mnie z Irlandii od Pani Beatki.



I przyleciała z muzyką Irlandzką i dodatkami piankowymi. Bardzo dziękuję za bardzo miłe życzenia i bardzo miłe niespodzianki. Ja też życzę wszystkiego najlepszego i samych miłych chwil.



Trzecia kartka przyleciała do mnie od Pani Agnieszki.
Ta kartka jest bardzo niezwykła, bo w niej były życzenia ukryte i trzeba je było wysunąć na paseczkach. Bardzo pomysłowa ta kartka.



W dodatku o moich zainteresowaniach ze zdjęciami wszystkich ciekawych miejsc w Irlandii i Szkocji. Pani Agnieszko dziękuję za bardzo miłe życzenia i też życzę żeby się spełniały marzenia i dużo czasu i trochę więcej spokoju.



Następna karteczka przyleciała od Pani Karoli, mojej Pani Szefowej z The ScrapCake.
Dziękuję Pani Karolu za bardzo miłe życzenia. Ta karteczka mnie bardzo ucieszyła bo dostałem ją trochę później od wszystkich i to też była niespodzianka taka już po urodzinowa i bardzo miła. Ja też życzę Pani dużo zdrowia i żeby czas trochę się zatrzymał i samych miłych chwil.
Zdjęcie musiałem pożyczyć od Pani Karoli bo na moich zdjęciach ta karteczka nie chciała wyjść tak ładnie jak wygląda naprawdę.

Na zakończenie wszystkich pozdrawiam i muszę powiedzieć, że wcale się nie czuję na te 10 lat. Wcale jeszcze nie poczułem różnicy.
A ze spraw takich codziennych to muszę napisać, że amputowali nam drabinki na placu zabaw i teraz nie mam gdzie ćwiczyć zwisania. Szkoda bo lubiłem te drabinki. Zresztą cały plac nam amputowali, bo nic już na nim nie ma, bo wszystko amputowali i już. Ciekawe dlaczego tak zlikwidowali to miejsce bez ostrzeżenia. Zostały tylko ławeczki na których siedzą ludziki i pala papierosy i piją jakieś piwo. To nie fer bo teraz nie mamy się już gdzie bawić na podwórku. Jakaś Pani powiedziała że teraz będzie wreszcie spokój i cisza. Ja myślę że wcale nie będzie ciszy, bo jak się już zrobi ciepło na 102 to na ławkach będą ludziki pili to piwo i będzie całkiem do bani. A w dodatku będzie śmierdziało tym piwem i papierosami i kto to wie czym jeszcze. Od jutra już nie będę chodził na to podwórko, bo nie ma po co. Mam na oku inny plac zabaw koło Biedronki. Tam są jeszcze drabinki i karuzela, ale trochę daleko. Normalnie klops na 102.
Dobrego dnia bo miało być na wesoło, a się zrobiło na nerwowo. No bo jak tu się nie zdenerwować? Pozdrawiam wszystkich kto tu zagląda i kto już nie zagląda to też pozdrawiam. Dużo uśmiechów wszystkim i samych miłych chwil i bez nerwów, Kuba.

Przepis na koszyczek.

Dzień dobry. Dzisiaj zapraszam na mój łatwiutki przepis, a będzie to koszyczek na Wielkanoc. Może być jako ozdoba na stół na Święta, albo na cukierki, albo na co się wymyśli. Zaczynamy!



Ja to zrobiłem tak jak przedstawiam ale oczywiście można zrobić też inne formy. Ja zrobiłem na początek taką łatwą formę. Teraz trzeba wyciąć ją z papieru ja na przykład użyłem kolekcji pod tytułem Jasna Strona Życia, ale planuję zrobić też taki koszyczek z innego papieru bo mój przepis jest taki łatwy że właściwie to się samo robi łatwo i szybko.



Narysowałem sobie ołówkiem linie od linijki żeby było łatwiej zobaczyć gdzie te linie mają być i jak to ma się zginać. Na początku przed zginaniem trzeba naciąć tak jak ja to zrobiłem.



Teraz pokazuję jak ma się zginać po liniach. Teraz przewracamy papier i smarujemy klejem same trójkąty, bo one będą sklejały nasz koszyczek i lepiej dać mniej kleju żeby nam nie wychodził na ściankę koszyczka.



A ma to wyglądać tak jak taki daszek odwrócony do góry dnem tak jak na zdjęciach. Jak będziemy sklejać musimy bardzo równo przykładać żeby było równo i żeby nam nic nie wystawało. To wszystko widać na zdjęciach. Prawda że łatwo poszło?



Powstał już prawie nasz koszyczek, a teraz zabieramy się za rączkę do trzymania. Ja przygotowałem sobie paseczek z tego samego papieru i trochę go poskrobałem nożyczkami, ale tego nie trzeba robić.



Paseczek można zrobić jaki się chce mieć duży ten uchwyt. Może być też grubszy, albo dłuższy jak to komu pasuje. Ale żeby nie był za krótki. Trzeba sobie zrobić przymiarkę zanim ciachniemy.



Teraz sklejamy pasek z koszyczkiem. Wszystko dokładnie pokazałem krok po kroku na zdjęciach i zostawiamy do wyschnięcia.



Jak koszyczek sobie schnie to zbieramy sobie różne ozdoby do ozdobienia, ale to już każdy ozdabia jak lubi i jakie ma dodatki. I gotowe! Prawda że to było bardzo łatwe?



Ja mój koszyczek ozdobiłem tak jak widać, ale już mam pomysł na następny. Taki koszyczek można dać w prezencie komuś kogo się lubi na Święta zamiast kartki albo na urodziny tylko wtedy trzeba do koszyczka włożyć na przykład dużo cukierków.



Zachęcam do zrobienia tego łatwego koszyczka, bo to fajna zabawa i taka łatwa, że każdy sobie poradzi.



Życzę wszystkim bardzo fajnych koszyczków i fajnych pomysłów i bardzo udanej zabawy.



Dobrego dnia i samych miłych chwil Kuba.

Szybciej na jajowato.



Dzisiaj bardzo jasna kartka w formie jajka. Papier to oczywiście Melissa Frances i trochę przerobiony kwiatek Prima. Tak jakoś jest, że człowiekowi w głowie same przyjemności jak już tak wszędzie jasno i ciepło.



Bardzo już bym chciał żeby był czerwiec bo już musi być wtedy ciepło i miło na stałe a nie tylko chwilami. Chociaż ja lubię zimę, ale jak jest zima to jest za zimno jak dla mnie i w dodatku za ponuro jak nie ma śniegu tylko same ciemne chmury, a jak jest upalne lato to człowiekowi chce się trochę chłodku. To jest takie zabawne, że zawsze by się chciało na odwrót



Wolę żeby było nie za zimno i nie za gorąco bo wtedy się człowiekowi najlepiej żyje w takich warunkach. Ciekawe czy ludzie w ciepłych krajach chorują na katar? Ciekawe czy jak u nas tak szybko się skończyła ta zima to czy lato będzie też szybciej i na wakacjach już będzie jesień? Nie chciałbym żeby tak było, ale tak to już jest z tym globalnym ociepleniem. Szkoda że Dyrektor z Ochrony Środowiska nie dbał cały czas o to nasze Środowisko, tylko dopiero zrobił regulamin dbania jak już powstała dziura ozonowa. Teraz to już nie za wiele się zmieni, bo Ziemia i tak ledwo żyje przez nas ludzi. Oj rozpisałem się i jak zwykle zabłądziłem z tematem na poboczne tory. Może się jednak tak stanie, że ktoś to przeczyta i porozmyśla o naszej planecie.
Dobrego dnia i dużo zdrowia, Kuba.

Kartka i czekanie na wiosnę.



Dzień dobry. Dzisiaj kartka w formie jajka i wiem, że jeszcze dużo czasu ale jakoś tak już bym chciał żeby była wreszcie wiosna i malowanie pisanek i trochę urlopu by się też przydało od szkoły.



Do zrobienia tej karteczki użyłem papieru z firmy Melissa Frances melissafrances.com Jak ktoś nie zna tej firmy to powiem że mają bardzo ciekawe papiery i na wszystkie okazje.



Tak sobie myślę od bardzo dawna, że jak się ma znakomity papier to i prace są lepsze, a czasami to są takie papiery że nie trzeba dużo dodawać i już samo się robi normalnie w rękach. Czasami też tak jest że mam jakiś papier i nie wiem co z nim zrobić no normalnie nie da się nic wymyślić i ten papier tak leży i dręczy człowieka. Ale zawsze przychodzi pora, że do czegoś się go jednak doda i wtedy jest nadzieja. Ciekawy jestem czy wszyscy tak mają czy to tylko ja? Ja jestem bardzo ostatnio przepracowany, bo mam dużo pracy w szkole, ale już za nie tak długo Wielkanoc to chociaż trochę sobie odpoczniemy.
Dobrego dnia i dużo spokoju Kuba.

Na Dzień Kobiet.

Dzień dobry. Dzisiaj przedstawiam znowu kartkę. Ta kartka jest ozdobiona kwiatkami czerwonymi z firmy Fizzy Moon i jednym kwiatkiem Prima, ale trochę przerobionym.



Do kwiatków dodałem koraliki i pręciki.



Dodałem też kilka kropelek rosy żeby było, że niby taki poranny bukiet.



Połączyłem kolor czerwony z jasnym różowym, to taki eksperyment jak zwykle. Muszę powiedzieć, że wyszło bardzo letnio jak na taką porę roku.



Tylko nie wiem jak się ten papier nazywa i z jakiej jest firmy, ale jak ktoś go rozpozna to proszę dać mi znak.

Dzisiaj się za bardzo nie rozpisuję, bo mam mały kłopot z pisaniem więc życzę tylko dużo dobrego nastroju i samych miłych chwil wszystkim Kobietom, bo jutro będzie Dzień Kobiet przecież. Dobrych ciasteczek i kawy i samych pięknych bukietów, Kuba.

Mam już wreszcie 10 lat!

Dzień dobry. Witam wszystkich w już marcu! Czas ciągle pędzi i się nie zatrzymuje i ciągle mam jakieś nowe przygody. Dzisiaj na przykład muszę ogłosić, że mam wreszcie 10 lat i mam wreszcie dwie cyfry w latach, a nie jedną. Teraz już będę za nie tak długo nastolatkiem, ale to dopiero jak będę miał 11 lat, bo jede-N-A-Ś-C-I-E = nastolatek. No i znowu mam na co czekać. Chociaż 10 lat to dla mnie też nowość, ale jeszcze nie czuję zmian. Teraz to moje życie się zmieni, bo od pierwszej dziesiątki to już leci. Fajnie, bo ja lubię jak czas pędzi, a już jak się na coś czeka to zupełnie. Ja ciągle mam jakiś cel i na coś czekam, a to na Święta, a to na Wakacje, a to na 4 klasę i ciągle tak w kółko. No ale nie będę dzisiaj się rozpisywał za bardzo, bo idę się przyzwyczajać do tej dziesiątki.



Zapraszam na szampana, zrobiłem mu zdjęcie, bo mój tort nie jest za bardzo fotograficzny. Bardzo dobrego dnia i życzę wszystkim samych uśmiechów i samych miłych chwil, Kuba.