Dzień dobry. Ale miałem przygodę normalnie jak ze strasznego filmu. Bo mój blog został zamknięty na cały weekend i ja normalnie byłem straszliwie załamany. Ja się normalnie czułem jakby mi coś cennego zginęło jakby normalnie świat się zawalił i jakby na przykład wszystko na mnie spadło i mnie przydusiło. Dobra mogę się przyznać że mi łzy puściły i od tego dostałem gorączki nawet nie byłem w szkole w piątek bo jak odkryłem rano że mój blog jest skasowany to aż mi się normalnie zrobiło gorąco i tak że nie umiem nawet tego opisać. I cierpiałem straszliwie bo ja mój blog normalnie uwielbiam. I moje Panie znajome i te których nie znam nawet stworzyły listę żeby mi uratować mój blog ta lista jest pod tym adresem www.google.com/support/forum/p/Blogger/thread?tid=20a37c42b0c8cfea&hl=pl Jak ja to zobaczyłem i jak przeczytałem te wszystkie słowa do mnie i o moim blogu to aż nie wiem jak to opisać. Bo ja się nie spodziewałem normalnie że mnie tyle Pań lubi i że tak dużo osób mnie zna i w dodatku mnie bronią. I te Panie nakrzyczały na Pana Dyrektora od blogów że mi skasował mój blog. Ale Pan Dyrektor to wszystko przeczytał i pewnie pokiwał głową i pomyślał i trochę jeszcze pomyślał i oddał mi mojego bloga wczoraj wieczorem jak ja już prawie spałem. Proszę Pana Dyrektora od blogów jak ja się ucieszyłem! Ja skakałem z radości i robiłem skoki i wrzeszczałem że mamy zwycięstwo i normalnie pewnie sąsiedzi myśleli że ja wygrałem w jakiegoś totolotka czy coś. A ja tak się cieszyłem że normalnie brak mi słów. Dziękuję wszystkim Paniom że mi zrobiły taką długaśną listę chociaż nie musiały się chyba tak denerwować na Pana Dyrektora bo się jednak okazał dobry i miły. Dziękuję Panu też Panie Dyrektorze od blogów że mi Pan taką superową zrobił niespodziankę wieczorem. Jak Pan ma Żonę to ją też pozdrawiam i Pana też. I pozdrawiam wszystkie Panie które mnie broniły jak drapieżniczki normalnie. Dziękuję też Pani anonimowej chociaż mnie nie lubi ale to nic ja się już nie gniewam chociaż się przyznam że przez jeden dzień o Pani myślałem trochę źle ale nie jakoś super strasznie tylko tak normalnie że Pani nie lubię raczej. Ale już mi przeszło i dzisiaj już mi wesoło i znowu wszystkich lubię i nawet słońce wyszło. Jakieś czary czy coś? Na tej liście do Pana Dyrektora od blogów ja też się dopisałem i podziękowałem ze to że jest dobry i miły i poprosiłem żeby się nie gniewał na wszystkie Panie które były zdenerwowane no bo to wiadomo. Oj te emocje co nie?
Bardzo dobrego dnia i dużo miłych chwil i dużo radości i dużo wszystkiego najlepszego dla wszystkich Kuba.
Ale żeby nie było za pusto dzisiaj to ja muszę coś wstawić nowego prawda? I będzie to przepis na domek który ja przygotowałem na początku miesiąca ale musiałem czekać aż do teraz żeby go pokazać. No to start i zapraszam.
Dzisiaj będzie to bardzo prosty przepis na domek pudełko na kolejne wyzwanie w Children’s Department dla wszystkich dzieci do 13 lat ale oczywiście jeśli ktoś dorosły chciałby mieć taki domek to bardzo zapraszam do tworzenia.

Ten domek to nie tylko zwykły domek ale też pudełko na różne różności. Na przykład można do środka schować cukierki albo na przykład użyć domku jako opakowanie na prezent pod choinkę. Takie opakowanie będzie świetnym prezentem nawet jeśli w środku będą zwykłe skarpety. Tak sobie wymyśliłem że w tym roku tak właśnie zapakuję moje prezenty dla mojej mamy i dla babci. No to już zaczynam pokazywać jak ja zrobiłem takie pudełko. Gotowi? Start!

Na początek zrobiłem formę z brystolu. Domek który robiłem pierwszy zupełnie mi nie wyszedł ale nie poddałem się i walczyłem z trudnościami i obmyśliłem nowy plan i z planem już mi poszło o wiele lepiej.
Teraz tą formę zaczynam oklejać niesamowitymi papierami z firmy The ScrapCake z kolekcji Przytulne Święta i tak to wygląda po przyklejeniu ozdobnego papieru.

Teraz robimy daszek ja sobie odmierzyłem papier trochę większy od daszku bazy bo chciałem żeby daszek wystawał z każdej strony i nie jest to wcale trudne ale musiałem to obmyślić odpowiednio żeby się udał mój plan.


Trzeba więc trochę pomierzyć zanim przykleimy go do bazy. No więc jak widać na następnych zdjęciach przyklejam daszek tak żeby wystawał.

Użyłem do tego planu większego kawałka papieru który wystaje z każdej strony tak na oko na 2 centymetry od daszku tego z brystolu czyli bazy. I w taki sposób mam swój wystający daszek.

Potem sklejamy domek w całość za pomocą zostawionej zakładeczki i sklejamy podłogę domku na dno dodałem kawałek ozdobnego papieru żeby wzmocnić podłogę. Tak ma wyglądać po sklejeniu.


A teraz nam pozostaje najmilsza część bo ozdabianie.

Tutaj niczego nie będę dyktował bo każdy ozdobi sobie domek jak chce i w swoich ulubionych kolorach. Domek nie musi być zimowy ani świąteczny może być jaki tylko sobie wymyślimy.


Ja do ozdoby użyłem malusieńkich śnieżynek które zrobiłem sam i pomyślałem że będą fajną ozdobą dla tego domku w dodatku dopasowałem im kolor odpowiedni żeby pasowały do całości. Zrobiłem też sznurowania bo ja bardzo je lubię. Oczywiście cały mój domek jest poszarpany bo ja bardzo lubię taką metodę postarzania ale nie trzeba tego robić jak ktoś lubi gładkie domki. Oczywiście każdy ma swój gust i styl a ja bardzo ale to bardzo z wielką chęcią zobaczę wszystkie domki i myślę że będą w różnych stylach i to jest właśnie najfajniejsze.

Trochę się napracowałem przy tym projekcie dlatego będzie mi miło jak wiele dzieci się zgłosi na to wyzwanie i zrobi taki domek pudełko. Dorosłym polecam zrobić sobie domek bo to dziecinnie proste i każdy sobie poradzi nawet jeśli wygląda na trudny. No bo proszę zobaczyć ja sobie poradziłem a jeszcze nie jestem nawet dorosły. No to mam nadzieję że teraz powstanie całe osiedle domków. Miłego budowania!
Dobrego dnia i wiele uśmiechów Kuba.