Przepis na ścinkowe kwiatki.



Na początek zbieramy dużo tych patyczków ścinkowych od dziurkacza brzegowego no na przykład jak wycinamy sobie takie brzegi do ozdabiania kartek i albumów i powstają nam takie śmieciuszki i często my te ścinki z dziurkacza to wyrzucamy bez zastanowienia ale teraz przedstawiam mój przepis który sprawi że ścinki będą właśnie potrzebne. No ja nazbierałem bardzo dużo bo zbieram od dawna więc już mogę pokazać jak to zrobiłem.



No to jak już nazbierane to potem wycinamy kółeczko albo kwiatek innym dziurkaczem albo ręcznie jak kto woli. Ja mam kwiatek bo tak mi wygodniej. Nasmarowałem ten kwiatek klejem i na ten klej nakładam te patyczki tak jeden przy jednym żeby powstał z nich taki właśnie kwiatek. No więc naklejam naklejam długo naklejałem oj długo ale liczy się cierpliwość.







Tylko jeszcze trzeba pamiętać że jak mamy dużo tych patyczków to kwiatek nam wyjdzie ładniejszy. Na koniec naszego klejenia nasz kwiatek jest płaski no to my go bierzemy i trochę wyginamy i dodajemy mu ładny na przykład klejnot na środek albo guzik jak ktoś nie lubi klejnotów.



Ja dodałem na środek stokrotkę na którą przepis można też znaleźć u mnie na blogu. No wiem że trochę długo może potrwać zrobienie tego kwiatka bo tych ścinków potrzeba bardzo dużo ale chyba nawet warto je zbierać.



Można też takie kwiatki zrobić z kolorowych ścinków i ozdobić nimi kartki i pudełka. Zachęcam wszystkich do spróbowania.
Dobrego dnia Kuba.

39 komentarzy:

  1. O jaki FANTASTYCZNY kwiatek:):):) Mam buzie otwarta jak czytam Twoje przepisy Kubus:)Cudny pomyslunek:) Pozdrawiam serdecznie:)
    B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolniacha z Ciebie i bardzo pomysłowy chłopak :) Napatrzeć się nie mogę - świetny kursik :)
    PS. Podziwiam za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Narazie tylko podziwiam Twoje zdolności i zachwycam się Twoimi pracami. Może kiedyś odważę się spróbować tych Twoich cudownych przepisów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Kubusiu-dawno mnie u Ciebie nie było,ale już nadrabiam zaległości.Wspaniałe kwiatuszki,super wymianka z Ewcią,ale martwią mnie kłopoty Twojej Mamy.Bardzo proszę pozdrów ją ode mnie gorąco.Kubusiu kiedyś na moim blogu podobał Ci się miś polarny z otwarta paszczą-jeśli nadal Ci się podoba to z przyjemnością zrobię takiego dla Ciebie.Pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. o jaaaaaaa, ale fajowe to! a ja właśnie nie wyrzucam tych ścinków - a dzięki Tobie już wiem jak je spożytkować :) Dziękuję za kursik :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny smieciuszkowy kwiatek:))Super pomysl!
    Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  7. No rzeczywiście,na takim kwiatku można poćwiczyć własną cierpliwość,ale efekt jest wspaniały,jesteś Kuba kopalnią pomysłów,pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha! Ale z Ciebie Pomysłowy Dobromir :)))
    Normalnie nic się u was nie zmarnuje :)
    Jeszcze parę takich kursów przygotujesz i będziesz mógł wydać książkę pt. "COŚ Z NICZEGO" :D

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny kwiatuszek:) Niezwykle pomysłowy jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kuba, niezłe ziółko z Ciebie :)) A z tego ziółka rośnie prawdziwy artysta. Pomysły masz rewelacyjne, prace robisz wspaniałe. Super Kuba!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kuba, nie mogę znaleźć nigdzie adresu email do Ciebie. Proszę o pozwolenie skontaktowania się z Tobą. Odwiedź nasz blog.

    OdpowiedzUsuń
  12. Drogi Kubo.Bardzo pracochłonny ten Twój kwiat!Ale warto było,bo jest naprawdę wyjątkowy.Podziwiam :)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł na ścinki:)widać Kuba, że u Ciebie nic się nie marnuje...gratuluje...
    Jak widzę nie raz moje córeczki (również bardzo twórcze i kreatywne) jak marnują kartki inne rzeczy, które ja bym jeszcze użyła....ach szkoda mówić...
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Kuba, super pomysł, ale cierpliwości to można Ci pozazdrościć. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudności robisz Kubusiu, jestes bardzo pomysłowym chłopcem. Na twoim blogu można zawsze znaleźć coś ciekawego

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejne cudeńko pod hasłem: "jak zrobić coś z niczego?". Brawo! Kwiatek jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystko wykorzystane do ostatniego ścinka ;) Kwiatek bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kuba, rewelacyjny pomysł!!! i to pomysł na wykorzystanie ścinków...
    mam swoje różne patenty i pomysły na resztki tkanin (więc prawie niczego nie wyrzucam) - ale Ty jako Specjalista Od Pomysłów Z Papieru zadziwiasz mnie za każdym razem, gdy tu zajrzę!
    Kwiatek niesamowity, choć pracochłonny... ale efekt wart tej pracy :)
    dobrego dnia Kubusiu!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super pomysł na wykorzystanie resztek:)

    OdpowiedzUsuń
  20. No tak.. już jedne kwiatki według Twojego przepisu do karteczek wykorzystuję.. Te będą kolejne.. są śliczne! Fantastyczny pomysł na wykorzystanie śmieciuchów! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rety, Kuba - jesteś rewelacyjny! Aż brak mi słów. Przywracasz nadzieję, w to, że nie wszystkie dzieci siedzą tylko przed telewizorem i komputerem. Cieszę się, że nie zniszczono w Was, a przynajmniej w Tobie, kreatywności. W dodatku jesteś wyjątkowo zdolny :) Musisz mieć super rodziców i na pewno są dumni z takiego syna :)
    Pozdrawiam ;)
    http://czubasiesamoksztalci.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  22. Miło, że dzielisz się swoimi sposobami :) Efekt jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo pomysłowe, a do tego fioletowe - czyli tak jak lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jejciu Kuba masz rewelacyjne pomysły.
    Pomysłowe wykorzystanie ścinków. A jaki super efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Super !Bardzo pomysłowe!:)a z ciebie zdolniacha!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzień dobry. Trochę mnie nie było na blogu ale jak wróciłem to aż nie mogłem uwierzyć ile miłych komentarzy dostałem i takich miłych słów aż czuję wszystkie te dobre myśli latające. Dziękuję bardzo za odwiedziny i już za nie tak całkiem długo zrobię następny przepis więc proszę czekać niecierpliwie.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piekny kwiat ale cierpliwosci by mi braklo :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  28. kwiatek genialny :)
    mi brakuje cierpliwości do zbierania ścinków i raczej wszystko wywalam...

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny kwiatek, ale bardzo pracochłonny:)
    Podziwiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Super pomysł! Kwiatek bardzo efektowny. Podziwiam Twoją cierpliwość :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy http://alicjawkrainieszpargalow.blogspot.com/2011/08/moje-pierwsze-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  31. super kwiatek :)w ogóle straszny z Ciebie zdolniacha :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jej Kubusiu :) Twój blog jest niesamowity i to co tworzysz też :) nigdy nie rezygnuj ze swoich pasji i z tego co robisz bi jesteś w tym niesamowity :) Pogratuluj odemnie swojej mamie i tacie za to jakiego mają fajnego synka :) pozdrawiam i zostaje na Twoim blogu na dłużej :) dodaje do obs. pozdrawiam paauliska

    OdpowiedzUsuń
  33. a kwiatek jest niesamowity i dużo wymagał cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzień dobry. Ale mi miło! Dziękuję bardzo za komentarze i odwiedziny. Proszę Pani Paulino ja nie mam taty ale to nic nie szkodzi bo pogratuluję mojej mamie od Pani. Pozdrawiam wszystkie Panie i dużo dobrych dni życzę Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  35. Kwiatek fantastyczny ! jak również pomysł i wykonanie :-)))))
    Pozdrawiam Dorti

    OdpowiedzUsuń
  36. Podziwiam za cierpliwość !
    Pozdrawiam Elwira

    OdpowiedzUsuń