Z kim przystajesz - takim się stajesz
Jak sam tytuł wskazuje. Będąc 100% siostrą mojej Siostry i spędzając z Nią bardzo dużo czasu, zauważyłam jedną niepokojącą mnie rzecz... Mianowicie ilość moich robótek "na tapecie" zawsze była równa JEDEN. Ale zmieniło się to jakiś czas temu. A było to tak: zabrakło mi włóczki na pół rękawa w swetrze i oczekując na dostawę postanowiłam zrobić chustę. Na moje nieszczęście przyszła włóczka do dokończenia swetra, jak również kolejna na kolejny projekt. A że w tym ostatnim mam określony czas na realizację, postanowiłam porzucić dwie rozpoczęte prace na poczet właśnie tej. I tak oto stałam się walczącą z ufokami, gdyż mam trzy robótki, które czekają na realizację. Ale jestem bardzo zmotywowana, bo wszystkie robi się dobrze i przyjemnie, więc już nie mogę się doczekać aż zaprezentuję Wam moje dokończone projekty :) A do mojej Siostry mam wiadomość: Dziękuję Siostrzyczko - z Tobą nigdy nie jest nudno, a że jedna robótka to nudy, to i ja mam więcej ;) Pozdrawiam Karolina ...