Ma-i-Ka

 Ten sweterek to cudowna miękkość! Chce się go głaskać i przytulać :) Po raz pierwszy sięgnęłam po alpacę od Gabo Wool Eco Baby Brushed. Jestem zachwycona! :) Z chęcią wydziergałabym jeszcze coś z tego włókna. Obiecałam sobie, że jak tylko wyrobię moje zapasy to w nagrodę kupię sobie tę włóczkę :) Możecie sobie wyobrazić jak bardzo mnie to zmotywowało do przerabiania włóczkowych zapasów! Niech tylko czasu nie zabraknie ;) Nitka w przerabianiu zachowywała się dobrze. Nawet zaliczyła prucie, które nie wpłynęło na jakość włókna. Gotową bluzeczkę wyprałam ręcznie przy użyciu płynu Soak. Następnie wrzuciłam dzianinę do pralki na wirowanie (obroty 600). Dostałam informację, że dzięki temu dzianina będzie jeszcze piękniejsza. Tak też się stało :) Oczka bardzo się wyrównały i "spuchły". Nie widać nierówności jakie widziałam podczas przerabiania nitki, a jaka towarzyszy przy nitkach typu brushed.  Skusiłam się na wzór Misty Move od Garnstudio. Wzór dobrze rozpisany, ciekawa linia rami...

Sweter powstał z połączenia dwóch nitek - Drops Alpaca i bawełniana nitka z cyrkoniami. Znów sięgnęłam po wzór ze strony Garnstudio. Przyzwyczaiłam się do ich wzorów, podobają mi się i bardzo często właśnie u nich szukam inspiracji :) Low Tide - ciekawa nazwa i ciekawa konstrukcja swetra. Przerabiany od góry do dołu, z rękawami typu saddle shoulder. Dla mnie to są ramiona typu "pagony". Moja wersja ma długie rękawy, a dekolt to mały golf.  Nosi się super. Jest wygodny, nie krępuje ruchów. Dodanie bawełny spowodowało, że sweter jest cięższy, przez co wzór na przodzie i plecach pięknie się prezentuje.  Wzór: Low Tide Garnstudio Druty: nr 3 mm Włóczka: Drops Alpaca kol. 501 (zużycie 6 motków) + bawełniana nitka z cyrkoniami od lux_knit_yarn (możecie ją znaleźć na Instagramie)

 Sweter, któremu poświeciłam dużo czasu ;) Powiedzenie, że "dał mi w kość" nie byłoby słuszne. Robienie go dało mi dużo radości! Cudowne przeplatanki, ciekawy i dobrze rozpisany wzór, piękny musztardowy kolor i miękkość merino :) Z doświadczenia wiedziałam, że sweter w blokowaniu trochę urośnie. Uwzględniłam to nawet przy dzierganiu. Ale 10 cm na długość trochę mnie przeraziło. Blokowałam z miarką w ręku, żeby nie było większych niespodzianek. I szczerze- sweter po wysuszeniu prezentował się całkiem super. Szkoda tylko, że nie spełniał moich oczekiwań.  Nie było wyjścia, trzeba pruć.  Prucie nie przeraża mnie jakoś bardzo. Uważam, że to całkiem kreatywna czynność :) Problem pojawił się w momencie przecięcia nitki. Tak, tak przecięłam sweter, bo był on wykonywany od dołu do góry... A jak wiadomo, tak nie da się spruć swetra w sposób - ciągnij tylko nitkę i nawijaj kłębek ;P Najważniejsze, że się udało. Trochę to trwało, ale wyszło tak jak chciałam :D Cierpliwość popłaca!...

 Zwykły w swej budowie, a efekt wow! to zasługa kolorów i struktury swetra :) Dopieszczony w każdym szczególe i robiony z wielką miłością - taki sweter zrobiłam mojej Córce <3 Wybrałam włóczkę Drops baby merino, która uważam, że świetnie sprawdza się w swetrach. Jest dość cienka, więc sweter nie jest zbyt gruby. Nadal jednak daje ciepło. Właściwości merino są niepodważalne i każdy powinien posiadać coś właśnie z takiej włóczki :) Wełna merino doskonale dostosowuje się do zmiennych temperatur . Choć tradycyjne wełniane kocyki przeznaczone są na chłodniejsze pory roku, przędza merino jest całoroczna. Ogrzewa gdy jest zimno, latem natomiast zapobiega przegrzaniu organizmu. Włóczka: Drops baby merino kol. 56 Tangerine (4 motki), kol. 04 Yellow (2 motki),  kol. Lemon Punch (1 motek) Druty: nr 3 mm  

 Warto powtarzać wzory :) A szczególnie te, które dobrze się robiło i świetnie się nosi. Tym razem brązowa wersja Cumulus Blouse jest "ekskluzywna" ;) A to zasługa prezentu urodzinowego, który otrzymałam od najlepszej psiapsiółki ever <3 Wspólnie wybierałyśmy włóczkę. Dzięki temu, nosząc ten sweter, myślę o mojej kochanej cały czas - Monia :)  Do tego projektu użyłam merino ze szpulki od Lana Gatto oraz cudownie miękki moher od Tynn Silk :) Połączenie idealne - i te dla oka - kolorystyczne i te odczuwalne ;) Szkoda, że na zdjęciach nie widać tej miękkości... :) Włóczka: Harmony Lana Gatto kol. 14563 Sandnes Garn Tynn Silk Mohair kol. 3073 (4 motki) Druty: nr 4,5 mm Wzór: Cumulus Blouse Petite Knit

 Uwielbiam stawiać czoła wyzwaniom dziewiarskim. A te postawiła przede mną moja Córka.  Naprawiałam koleżance sweter, który kupiła w sklepie. Zwykły prosty, ale miał naszyte piękne, szydełkowe kwiaty <3 Córka zapragnęła podobny. No to do dzieła! :)  Kwiaty 3d wykonane na szydełku. Instrukcja wykonania znaleziona na YT.  Kolor czarny to cudownie miękka Drops Sky. Uwielbiam ją za miękkość <3  Zużyłam 4 motki na sweterek w rozmiarze, tak na oko, xs :) Miłego weekendu! Marta

 Chcę Wam pokazać cudowną i przesłodką czapkę dla małej damy :) Uważam, że czapki są cudownym dodatkiem jesiennej i zimowej garderoby. Ja noszę codziennie :) A jak jest z Wami? Jeśli nie macie swojej ulubionej to już za chwilę możecie ją mieć. Zachwycam się cudownym wzorem na czapkę od Reni ( dziergawki ) When knits meet purls. Wzory pisane przez Renatę są bardzo czytelne, i dosłownie każdy da sobie z nimi radę.  Czapka, którą dziś prezentuję posiada modyfikacje w postaci dżersejowej, gładkiej struktury czapki. Liczba oczek i zakończenie czapki jest ze wzoru. Czapka jest gładka, ponieważ jest ozdobiona małymi bąbelkami i uszami. Bąbelki zostały wykonane osobno szydełkiem. Uszy również wykonane osobno na drutach, ale zszyte i przymocowane do czapki szydełkiem.  Zachwycam się tą czapką i bardzo się cieszę, że dziewczynka, dla której została zrobiona, z radością ją nosi. Jestem pewna, że włóczka z której czapka została wykonana, spełnia swoje zadanie - grzeje w chłodne dni, ...

 Moja wakacyjna robótka, której nie zdążyłam jeszcze pokazać na blogu. To było moje pierwsze spotkanie ze wzorem od Petite Knit. Czytelnie rozpisany wzór, którego serdecznie polecam. Moją modyfikacją wzoru jest wykończenie dołu. Postanowiłam zrobić ściągacz, z pęknięciami po boku.  Włóczka zakupiona na grupie Fb Kseniia Burkovska, 100% shetland (podszerstek jagnięcy) 440 m/ 100 g. Polecam włóczkę, jest miękka. Chociaż osoby bardziej wrażliwe mogą odczuwać podgryzanie. Odczucia podobne do włóczki Karisma Dropsa. Wzór: Cumulus Blouse O'neck , rozmiar XS Włóczka: Shetland (niecałe 2 precelki)  + potrójna cienka nitka merino. Druty: nr 4,5 mm

 Po ten wzór sięgnęłam po raz drugi. Sweter świetnie się układa. Pierwszą jego wersję możecie zobaczyć tutaj - został wykonany z bawełny. Wykonałam go dokładnie wg wzoru.  Sweter, który dziś Wam prezentuję jest wersją jesienno - zimową :) Ponadto z małymi modyfikacjami. Nie dodawałam tak szybko oczek na dekolt. Dodałam później i zdecydowanie mniej. Co wpłynęło na szerokość w obwodzie - jest węższy, a na tym mi zależało. Sweter powstał z włóczki Drops Air. Jest to włóczka typu „blow yarn”, mieszanka mięciutkiej baby alpaca oraz ciepłej wełny merynosów.  Ze strony producenta możemy dowiedzieć się, że Air charakteryzuje się unikalną konstrukcją: zamiast przędzenia, włókna baby alpaca i wełny merynosów są wpompowywane razem do rurki. Ubrania z tej włóczki są o ok. 30-35 % lżejsze od tych wykonywanych z wełny o takiej samej grubości, przędzionej w konwencjonalny sposób. Drops Air jest włóczką bardzo lekką, przewiewną, przyjemną w kontakcie ze skórą. Ubrania z tej włóc...

 Ciepły i przytulny :) Idealny sweter na jesień <3  Drops Sky o cudownym składzie: 74% baby alpaki i 8% wełny - dzięki temu dzianina jest ciepła, lekka i przytulna. Po tę włóczkę sięgam dość często. Uwielbiam to otulenie.  Wzór znów zasięgnięty ze strony Garnstudio. Uwielbiam wzory dropsa. Przeważnie są dobrze rozpisane, a przede wszystkim są darmowe.  Wzór: Afternoon im Provence , rozmiar S Włóczka: Drops Sky kol.3, zużycie 5 motków Druty: nr 4 mm

 To była wielka radość przerabiać te włóczki.  Znam asortyment Asi z Włóczek Warmii i wiem, że stawia na jakość. Szczególnie uwielbiam jej farbowaną Mirelkę :) Cudnie miękka, delikatna i jeszcze te bajeczne kolory. O te farbowanie "Pierwsze kwiaty" poprosiłam Asię. Miała być dodatkiem do już zakupionej włóczki. Jednak jak zobaczyłam cudowne kolory w tym farbowaniu, stwierdziłam że nie będę jej dodawać do innych kolorów. Długo szukałam odpowiedniego wzoru. Tę Mirelkę przerabiałam dwa razy i nie byłam zadowolona z efektu. Zatem PRUCIE! Trzeci raz okazał się sukcesem :) Naprawdę trzeba się dobrze zastanowić co z czym i po co, żeby wydobyć to "coś" z włóczek bądź wzoru. Musi być zachowana harmonia. I tak właśnie czuję, gdy patrzę na ten sweter :) Nic niczemu nie przeszkadza.  Dodatkiem do Mirelki stała się włóczka Holst Garn Lucia. To moje odkrycie! Jest tak miękka, że zasługuje na ciągłe głaskanie ;) Wg mnie jest lepszą alternatywą dla kid-silka. Nie podgryza, nie gubi...

Na pożegnanie lata, chcę Wam dziś pokazać top Nimbus.  Wykonałam go z włóczki w przecudownym kolorze cynamonu :) Włóczka o składzie bambus/bawełna. Nitka dość mocna i sztywna. Ciekawie się ją przerabiało. Wykonana dzianina wygląda na spójną, scaloną i dobrze się trzyma. W praniu, niemałe zaskoczenie, gdyż miałam wrażenie że zamiast bluzki moczę karton. Dzianina zesztywniała i trudno mi się ją namaczało. Pierwszy raz miałam takie odczucia. Wydawało mi się, że bambus spowoduje, że bawełna nie będzie aż tak sztywna. Poza takimi odczuciami względem włóczki nie mam się do czego innego przyczepić :) Włóczka niezbyt cienka, idealna do przerabiania na drutach o grubości 3mm.  Zakupiłam wzór od Dagny Zielińskiej. Jeśli chodzi o jego czytelność to mam mieszane uczucia. Wydaję mi się, że osoba początkująca mogłaby mieć w niektórych momentach problem typu "co dalej"? Z problemami można odnosić się do autorki wzoru. Szybko odpowiada na wiadomości. Ja z jej pomocy musiałam korzystać. Nie m...

Ten sweterek robiłam podczas wakacji. Rozmiar robótki na tyle mały, że brałam ją wszędzie :)  Wzór czytelny i bardzo go polecam. Gotowy sweterek nosi się bardzo dobrze. Miałam obawy, czy dekolt nie będzie zbyt mocno zabudowany. Nie lubię, gdy mi coś nachodzi na szyję (pewnie to zasługa chorej tarczycy, dlatego mam takie odczucia).  Do projektu użyłam świetnej włóczki Bamboo Wool, zakupionej od Asi z Włóczek Warmii. Dobrze się ją przerabiało, po kąpieli świetnie się zblokowała. Kolor subtelnego różu będzie pasował do wszystkiego. Marzy mi się ta włóczka w kolorze rudości, tak bardzo jesiennie :) Wzór: Anker Tee Petite Knit Druty: 3mm Włóczka: Bamboo Wool (zużycie 4 motki)