Hej!
Parę lat temu zapałałam miłością do tych zgredków :D Stemple kupiłam, szczęśliwa byłam i...schowałam do pudełka. I tak leżały nietknięte i smutne.
Aż do niedawna.
Zdecydowałam, że czas najwyższy korzystać z istniejących zasobów, a nie szukać wciąż nowych pragnień :)
Więc zrobiłam kartki na urodziny. Ze zgredkami. Myślicie, że spodobają się komuś?
Lubicie kartki z humorem? Nawet zgredkowym? ;)
Kartki miały być proste i białe, jasne i tylko z nielicznymi plamami koloru....no nie wyszło tym razem, ale Zgredki jeszcze się pojawią! Wypatrujcie ich! :)
A jeśli chcecie mieć taką kartkę dla siebie, dajcie znać.
Ukochy!
M.