Hej!
Choruję od kilku dni. Bolą mnie wszystkie kości, skóra, włosy i paznokcie. Zapewne z powodu gorączki. Dziś już lepiej. Nie wiem, czy to takie typowe polepszenie przed śmiercią, czy jednak zdrowieję i będę żyć? :))
Wybaczcie mi ten czarny humor, ale nie mogłam się powstrzymać :D
U mnie trochę się dzieje, mamy przeróżne emocje, które przeżywamy mocniej lub słabiej, ale jednak... cały czas mamy o czym myśleć. Trudne decyzje przed nami.
Nie zapominam jednak o kartkowaniu. Dziś wstałam po chorowaniu i ... buduję domki. Brzmi tajemniczo? To dobrze. Wkrótce wszystko się okaże.
Na dziś mam dla Was kolejną uniwersalna karteczkę:
Prosta, warstwowa z wykrojnikami i.... znów z dziurkaczem narożnym.
Mój dziurkacz - ma 3 różne wzory wycinania narożników. Takie 3in1.
I motylka MS - odkopałam z dna szuflady :)
Kolory bardzo słoneczne, prawda? :)
Na karteczkę wcisnęłam też kawałek taśmy washi, stempelek Agaterii i wstążeczkę vinatgową.
Na koniec, chcę Wam podziękować, za te komentarze które mi zostawiacie. Tyle pochwał już dawno nie dostałam. Jest mi niezmiernie miło. Baaaardzo Wam dziękuję.
To moje robótkowanie - ma jednak sens :D
Zmykam teraz od komputera, bo jeszcze coś dorobić muszę i do spania.
Dobrej nocy.