Ostatnio, dzięki Joli - a właściwie jej karteczkom - dotarło do mnie, że Wielkanoc tuż, tuż...
A ja nie mam żadnej kartki na tą okazję... Trzeba było zabrać się do roboty :)
Oto wynik wczorajszej pracy zainspirowanej bardzo fajnym kursem na ścinkowe jaja w Scrap Ścinkach. Naprawdę polecam ten kursik, świetnie się przy tym bawiłam a przy okazji wykorzystałam część zalegających mi ścinek.
Zrobiłam 3 duże kartki-jajka ścinkowe i jedną z małymi ścinkowymi jajkami.
Uwaga, uwaga - duuużo zdjęć ;)
Najbardziej jestem dumna z kwiatuszków, które sama zrobiłam z filtrów do kawy :)
Żółte są potuszowane, cieniowane i wypełnione kropelką perełek w płynie.
Białym potuszowałam środek a pręcik zrobiłam wg TEGO kursu Doroty. Kurs jest fantastyczny :) wczoraj do późna kulałam pręciki ;)) Polecam!!
Z tyłu jajek jest miejsce na wpisanie życzeń.
Które jajeczko podoba się Wam najbardziej??
Najfajniejsze w nich chyba jest to, że są kolorowe :) a za oknem znów szaro-buro :/
W planach kolejne kartki świąteczne, muszę się pospieszyć, bo czas nagli...
A jak Wam idzie świąteczne produkcja?
Kartki-jajka zgłaszam na wyzwania
- "Wiosna, wiosna ach to ty!" Paperii
- Z jajami Decokreacji
Pozdrawiam serdecznie!!!
Dziękuję za miłe komentarze pod ostatnimi postami :)