Frywolitka to cudeńko, które zachwyciło mnie swoim urokiem, precyzją i możliwością wykorzystania w wielu różnych dziedzinach robutkowych. Postanowiłam, więc spróbować się tej techniki nauczyć. Obejrzałam wiele blogów, wiele filmików na You Tube i chyba coś tam „zatrybiłam”.
Techniką, którą wykorzystałam, jako pierwszą była frywolitka igłowa. Co prawda jest niewiele tuto riali na igłę, ale udało mi się zrobić moja pierwszą serwetkę. Serwetkę ta zrobiłam przy pomocy opisu ze stronki http://free-tatting.com/?p=45. Moja serwetka, choć nie tak doskonała i z kilkoma błędami wygląda tak...
Na przeróżnych blogach oglądałam cudeńka i trafiłam na serwetkę u Renulek - http://renulek.blogspot.com/2011/10/aczenie-elementow-we-frywolitce-czesc-1.html. Świetne opisy, do tego super zdjęcia i do tego język, który do mnie trafiał bez problemu. I tak sobie zaczęłam po kolei każdy rządek dłubać. A wygląda to tak...
No i nagle bum. Stanęłam z robotą. Rządek 7 stał się dla mnie jakiś niemożliwy do zrobienia. Zaczęłam szukać w necie jak mam sobie poradzić, lecz nie znalazłam tutka jak bym to mogła zrobić. Dlatego mam maleńką prośbę do koleżanek i kolegów blogujących. Gdyby ktoś z was chciałby mi pomóc w dokończeniu mojego małego dzieła i wytłumaczył mi „łopatologicznie” jak sobie z tym fantem poradzić byłabym ogromnie wdzięczna.