Przedstawiam kolejnego Sal-owego kociaka.
Tradycyjnie powstała z niego zawieszka.
Fotki z powstawania hafciku....
Wyszywałam na Aidzie 18ct.
Przy mniejszych wzorkach sama dobieram kolorki nici na oko,
wykorzystując zapasy. Tak też było tym razem.
Zamiast zalecanego konturu, zrobiłam też kociakowi mały prezencik,
w postaci sznurka na pranie;)
Lubię haftować te koty. Jedyne co mnie zaczyna niepokoić to fakt,
że dzięki nim zauważam jak szybko mijają miesiące.
Powinnam chyba zacząć już wyszywać kwietniowego kota,
ale tak się nie stanie, bo znów zauroczył mnie pewien obraz i dziś zaczynam;)
................
Dostałam upominek od firmy Ariadna za udział w zabawie "Sal na kołach",
Dziękuje za upominek jak i również za organizację zabawy.
W zabawie brało udział 21 osób a zdjęcia wszystkich 66 kwadracików organizatorka Sal-u,
wrzuciła do galerii "Kołderek za jeden uśmiech" klik
Świetnie się spisałyśmy. To była fajna akcja dzięki której powstaną nowe kołderki,
uszczęśliwiając niejedno dziecko;))