Męczę ostatnio jedną pracę bardzo długo ... moze to jakies przesilenie czy inny pieron, sama nie wiem :/
Ten notes na adresy (własny, osobisty, w końcu) zaczęłam dobrych kilka miesięcy temu ...
W końcu się doczekał.
Notatnik, równiez własny, na zapiski przerózne. Począwszy od tego co mam do kupienia, do zapłacenia, wysłania, dokończenia, zrobienia ... po to jakie mam pomysły na scrapy i urządzanie domu :)
Zrobiony z tego co się po domu walało luzem ;)