Fairy

Jestem, wróciłam. 

Wyrzucili mnie ze szpitala szybko, nie cackali się, niecałą dobę po operacji mogłam iść do domu. 

Tylko, że ja nie bardzo chciałam ;) ale jak każą to trzeba ;) 

W domu wiadomo jak to w domu, długo nie posiedziałam bezczynnie. 

Zrobiłam kilka ozdób na kiermasz szkolny, jak już się zaczęłam rozkręcać to i dwa albumy zrobiłam i kartki i jeszcze parę innych rzeczy :) 

Ale dzisiaj pokażę lift, którego jeszcze nie miałam okazji pokazać. 

Nasza grupa liftowa na FB już chyba umarła na dobre (o ile może umrzeć nie na dobre ;) ). 

Ostatni lift. 

Praca Moriony

I moja

 

Mam nadzieję, że nie żegnam się na zbyt długo ;)

Po 30 latach

Dawno nie było żadnych liftów, nasza fejsbukowa grupa chwilowo zamarła, pewnie się ożywi jak tylko zrobi się chłodniej :) 

Ja miałam kilka zaległości liftowych i postanowiłam to nadrobić.
Nadrabianie to ostatnio moja codzienność.
Na pierwszy ogień poszedł skrap  ----> Moriony

a tu moja wersja 

Lift

 Liftowałyśmy tym razem Katrinę, przemiłą wrocławiankę :)

Tu oryginał

A tu mój lift

Cięzko się chodziło w tych butach, ale ładnie wyglądały ;)

Przy okazji zerknijcie na bloga LIFTOGRY, moze też się skusicie na lifcik? :)

Lift po raz drugi

I znowu na tapecie nasza rodaczka Monalisa :) 

Bardzo przyjemny scrap. 

U Mony sprawia wrażenie bardzo lekkiego, mnie się chyba za bardzo 3D zrobiło ;)

Oryginał 

i mój

Baza to UHK Gallery Mushrooms - Lycoperdon

Lift - po długim czasie

Bo tak się złożyło, że nie miałam weny na lifty. 

Może to głupio brzmi, bo jak można nie mieć weny na przerobienie po swojemu cudzej, zrobionej, podanej na tacy, pracy, ale nie miałam. 

Zimę całą. 

Prawie. 

Przysiadłam dopiero w marcu i zrobiłam dwa od razu. 

Łatwe były w sumie, ja je jeszcze uprościłam po swojemu i jakoś poszło. 

Pierwszy to lift Mona Lisy, w sumie drugi chyba też. 

Ale dzisiaj jeden.

Oryginał

Moja praca

Nie bardzo to przypomina oryginał, ale nie musi przecież ;)

Lift LOVE

Rzutem na taśmę wrzucam lift kartki zrobiony na wyzwanie w Diabelskim Młynie. 

Do liftowania była wdzięczna kartka Agnieszki D. 

Moja interpretacja tej kartki prezentuje się tak:

 Tekturka z Craftfun, różowy papier Piątek Trzynastego.

Bułka ze śledziem

To kolejny lift jaki nadrobiłam ostatnio i nie wiem czy nie jeden z ostatnich jakie zrobię, bo aktualnie są same takie nie podchodzące pode mnie... 

No ale zobaczymy, może się z nimi oswoję i kiedyś zrobię.

Bułka ze śledziem, to taki wynalazek, po który pojechaliśmy pewnego dnia do Ueckermünde.
Wariantów bułki jest kilka, nawet jest to smaczne :)

Lift Anity Marie

O tym jak zostałam króliczkiem Playboya

A zostałam zupełnie przez przypadek ;)
Mój mąż ma poszewkę na poduszkę z króliczkiem właśnie. 

Pewnej nocy mu tę poduszkę gwizdnęłam, bo na mojej spało mi się niewygodnie i tak się ułożyłam, że mój mąż musiał uwiecznić to na zdjęciu ;) 

Ta praca to lift Johanne

Lift, na kraftowej bazie

Oj w tyle jestem ostatnio, bardzo... 

Dobrze, ze mam prace "na zapas". 

Jedną z nich jest lift skrapa Kristine Davidson

Wyszło mi dość skromnie

Taki dziwny ten lift

Właśnie. 

Praca za nic mi nie podeszła. 

Nie mój styl, nie mój gust. 

Zwlekałam, zwlekałam aż w końcu stwierdziłam, że raz kozie śmierć. 

No i trudno, dzisiaj ujrzy światło dzienne. 

Miejmy to z głowy.

Oryginał

i mój

Just be awesome

Praca, który przypadła mi do gustu. 

Bardzo miło się ją liftowało i nie ukrywam, że efekt końcowy mi się podoba. 

Tym razem liftowana była Marjo.

A to już mój twór

Papier bazowy SODAlicious light sky/around the world, 

naklejki, skrawki papierów, tekturka Koperrr,

++++ , taśmy dekoracyjne, ćwieki, tasiemki, sznurki, guziki, perełki.

Daleko jeszcze?

 To kolejny lift z naszej długiej listy scrapów :)

Oryginał TU 

Tym razem nie do końca mi on wyszedł podobny do oryginału, chyba nawet bardzo ;) 

Nie miałam zdjęcia dobrego do przecięcia, nie miałam weny. 

Wyszło tak jakoś...

Różnie. Kwadratowo i podłużnie + ogłoszenie

Kolejny lift. 

Było trochę wycinania, trochę układania, stemplowania i chlapania. 

Lift Pauli Castells

~~~~~~~~~~~~
Na blogu Stempell&Kartoon właśnie rusza akcja ZAINSPIRUJ NAS.
Chodzi o to, że kiedy użyjecie jakiegoś materiału ze sklepu koniecznie dajcie o tym znać w poście z banerkiem

Co miesiąc zostanie rozlosowana nagroda, ilość zgłaszanych prac jest nieograniczona :)

Dwa tygodnie minęły

od ostatniego scrapa.
Czas najwyższy coś pokazać z tej serii. 

Będzie to następny lift, myślę że fajny :) 

Liftowałyśmy Marjo

A to mój 

Listopad zaczynam liftem

Liftowałyśmy bardzo fajną pracę Johanne

Moja się troszkę rozjechała, ale ... zawsze można powiedzieć, ze tak miało być ;)

Na czarnym tle

Bez zbędnego gadania, kolejny lift.  

Marjo.

Bardzo lubię skrapy na czarnym tle :)

Zoom

Tak się ostatnio złożyło, że miesiąc siedziałam w domu. 

Ale o tym już było, napiszę tylko, że fizycznie już jest całkiem dobrze, czasami tylko po lekkim przedźwignięciu się odczuwam to "w boku", ale jest nieźle, psychicznie już też ok, nie rozklejam się co chwilę, jest dobrze. 

Potrafię nawet z tego zażartować, jest to co prawda czarny humor jakby nie było, ale zawsze...

"Laba" się skończyła, od poniedziałku wracam do pracy, ale zdążyłam przez ten czas nadrobić trochę w naszej Liftogrze :) 

Dzisiaj będzie właśnie jeden skrap z tych zaległych. I muszę nieskromnie przyznać, że podoba mi się moja wersja, a rzadko tak bywa ;)

Liftowałyśmy Flore

Kończąc ten miesiąc

bardzo dla mnie niefortunny, rzutujący na przyszłość i rujnujący plany ... chciałam pokazać Wam coś wesołego. 

A jak wesołego to musi być Asia :) 

Miałam jeszcze jedno jej zdjęcie z naszej wymiany i zrobiłam lifcik Maski

Papier SODAlicious, stempelki 3rd Eye, taśmy dekoracyjne, farby akrylowe.