Oczywiście wiadomo nie od dziś, że "prawie" robi wielką różnicę ;)
Scrapek wykonany chyba do jakiejś mapki, ale moja postepująca skleroza nie pozwala mi sobie przypomnieć do jakiej... może znajdę ją niedługo przypadkiem w czeluściach mojego komputera... pewnie tak będzie ;) Tak jest zawsze... starość nie radość, młodość nie wieczność jak mawiają ;)
Proszę Państwa oto Giga, pies, a właściwie suka, moich rodziców w drodze na swoje rancho ;)
Stąd ta poza ;)
Scrap prawie w całości wykonany z papierów ILS + jakieś ścinki+ krople akrylowe+ czarny marker+stary rub-on+stare literki.
Ot, i cała filozofia ;)