Ach te przetarcia!

Witajcie!
Jakiś czas temu pokazywałam Wam obrazek z puzzli, który dostałam. Dziś pokażę drugi, nieco mniejszy. I tak jak było w przypadku poprzedniego, tak  i tutaj przemalowałam ramę. Oczywiście nie mogło zabraknąć przetarć. Mam do nich ogromną słabość!

Przed

Po

I jeszcze zaległy aniołek.

Dziękuję bardzo za Wasze komentarze :)

Pozdrawiam :)

Agnieszka  

Rameczki aniołeczki.

Dostałam od sąsiadki takie fajne rameczki aniołeczki dla moich córeczek. Trzeba było je tylko podreperować.

Wymieniłam skrzydełka i pomalowałam. Teraz tak się prezentują.

No i pozostaje mi tylko zastanowić się, gdzie je zawiesić?

Miłego dnia wszystkim życzę :)

Ramka

Postanowiłam ozdobić kolejną ramkę. Tym razem chciałam ją zrobić metodą postarzenia. Jednak zamiast najpierw przeczytać jak to się robi prawidłowo, ja przystąpiłam do działania, a potem do czytania. No i już teraz wiem, co zrobiłam źle. Ale ramka już zrobiona. Hmmm... na szczęście mam w zapasie jeszcze jedną, a jak trzeba będzie to się dokupi hehe. A to moja ramka.

A w poniedziałek lecę do fotografa wywołać jakąś ładna fotkę do tej ramki :)

Miłego wieczorku :)

Ramka.

Postanowiłam upiększyć drugą moją ramkę, która była zwykłą, drewnianą ramką. Teraz wygląda tak.

  

I jeszcze kilka serc :)

Pierwsze cztery są już w kwiaciarni i czekają na nowych właścicieli.

A to mini aniołki, które też są w kwiaciarni i będą wkomponowywane w bukiety na chrzciny.

A tak zapakowałam aniołka, który nie w poniedziałek, a wczoraj powędrował do Kasi. Mam nadzieję, że dotrze w całości.

Przypominam wszystkim o akcji Marzycielska Poczta i zachęcam do wzięcia udziału. To naprawdę niewiele kosztuje, nie musicie wysyłać nie wiadomo jakich prezentów. Wystarczy kolorowa kartka i kilka ciepłych słów.

Miłego wieczoru.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Ramka z aniołkiem.

Pamiętacie ramkę którą ozdobiłam metodą decoupage? Pisałam wtedy, że mam jeszcze pewne plany co do niej... Otóż plan wykonany, ramka ukończona.

Jak na razie to moja pierwsza i jedyna ramka, ale myślę, że nie ostatnia.

I jeszcze jeden aniołek i moje pierwsze próby dacoupage na masie solnej. Ot, taka tam mała różyczka na próbę.

Podoba się?

Pozdrawiam wszystkich zaglądających tu :)