Pokazywanie postów oznaczonych etykietą korytarz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą korytarz. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Moje szarości PART 2

Witajcie!
Ubiegły tydzień rozpoczęłam od anginy i koszmarnego samopoczucia mam nadzieję, że dzisiejszy poniedziałek i tydzień przyniesie tylko dobre wieści i dobre wydarzenia w zasadzie mogę powiedzieć, że już przyniósł ponieważ 13 stycznia obchodzimy naszą 13 rocznice ślubu :))) 
Może w końcu polubię poniedziałek.
***
Od posta z pierwszą częścią szarości upłynęło już trochę czasu :( Najwyższy czas na drugą odsłonę.
W zasadzie chodzi tu tylko o kilka dodatków jakie pojawiły się w naszym domu jeszcze w starym roku.
Szare zasłony w kratę w kuchni oraz w"ala" jadalni (śmiesznie nazywać mi to miejsce jadalnią, ponieważ znajdują się tam schody na piętro, ale........ jest i stół więc może być jadalnia) 
Wracając do wątku sprawy czyli szarości: pojawiły się również pokrowce na krzesła z tej samej kolekcji co zasłony. 
Ot tak do kompletu :)


Przyglądam się temu zdjęciu i stwierdzam, że będzie trzeba zrobić "coś" z wyspą. 
Fatalnie to wygląda, a może to tylko zdjęcie. Na żywo nie gryzie się to aż tak mocno. 
Może pobielę woskiem? 
Choć muszę przyznać, że szkoda mi tego dębu


Ozdobny klosz pozyskałam kupując stary niedziałający zegar. 
Środek czyli zegar odkręciłam i zyskałam dekorację za przysłowiowy grosz.

Dzisiaj żegnam się z Wami buzią mojej Haneczki.
To jedno z moich ulubionych zdjęć.
Zawsze poprawia mi humor kiedy na nie patrzę.
Może sprawi, że i Wam uśmiechnie się buzia.
Pozdrawiam 
i do następnego
K


środa, 2 stycznia 2013

Czas na podsumowanie.

W ślad za blogowymi Koleżankami postanowiłam zrobić sobie wnętrzarskie podsumowanie roku 2012. Kiedy wczoraj zaczęłam przeglądać zdjęcia z moich poczynań w domu z lekka się zdziwiłam kiedy to wszystko udało mi się zrobić. Troszkę się tego nazbierało.

Zaczęłam od korytarza, gdzie na początku roku pękła rura w ścianie i było trzeba zerwać z jednej ściany tapetę, mogłam wówczas zmienić aranżację korytarza bez wyrzutów.

wersja w paski i kropki na pewno była oryginalna, ale mi osobiście bardziej przypadła do gustu obecna.

Kiedy natrafiłam na tapetę w scenki rodzajowe która od zawsze mi się podobała nie mogłam się oprzeć i rozpoczęłam działania w sypialni.

następnie pojawił się nowy stół w jadalni, wyszukałam go na Allegro za całe 300zł
szklany stół trafił do sypialni i pełni funkcję biurka

W międzyczasie odkryłam w sobie pasję szycia


Następnie w pokoju Hani również przyszedł czas na zmiany

W kuchni czarną tapetę zastąpiła biała cegła, a następnie udało mi się zmienić fronty mebli i dołożyć  kilka szafek.


Grudzień przyniósł zmiany w pokoju dziennym gdzie położyliśmy również białą cegłę, oraz w korytarzu na piętrze. Tam wytapetowałam jedną ścianę i zmieniłam kolor na jaśniejszy.

Można powiedzieć, ze ten rok był dla mnie rokiem pod znakiem "listwy przysufitowej". W ciągu roku oblistwowałam wszystkie pomieszczenia w domu. Własnoręcznie położyć około 200 metrów sztukaterii przysufitowej (na urodziny od męża dostałam  piłę kontową do docinania listew, dobre nie?) ,pomalowałam prawie wszystkie sufity w domu (tego nie znoszę robić, ręce odpadają), zużyłam również piętnasto litrowe wiadro gotowej gładzi szpachlowej (nie mam pojęcia gdzie ja tyle szpachlowałam). 


Rok wspominam bardzo miło, mam nadzieję, że obecny będzie równie udany.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę  miłego wieczoru.
Kasia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...