Na zimową nutę

środa, 7 grudnia 2022

Zdarza mi sie często przytaczać słowa piosenek, tak mam, 
co mi w duszy gra to na ustach, co na ustach to na blogu ;)


Białe wiatry już zawiały wiosny lata wszystkie znakiPo niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżakiStoję w oknie wypatruję nagle dzwonek u mych drzwiZima zima wchodźże szybciej ogrzej się na parę chwil





Pozdrawia ciepło...












 

Czytaj dalej »

Czas nas uczy pogody....

sobota, 30 sierpnia 2014
Po pięknym francuskim słońcu w moim życiu zagościły czarne chmury...
Przysłoniły wszystko...skróciły i tak już krótką moją dobę...
Dlatego przerywam wakacyjną relację....Wrócę do niej....
Przerywam ciszę...
A u mnie...

Tęsknię...
Tęsknię za normalnością....
Tęsknię za latem...
za blogowaniem...za fotografią...za ludźmi...
Czas.....towar bezcenny i deficytowy.
Czas nas uczy...


,,Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody, 

zaplącze drogi, pomyli prawdy, 

nim zboże oddzieli od trawy. 
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody, 
czas nas uczy pogody, 
tak od lat, tak od lat. ''

A w ogrodzie... rządzą ONE...;)

Hortensja...


i Surfinia...



Mile widziani goście...



Są tacy subtelni...
Ci na górze...i  Te na dole...;)



Śliczne główki...;) 

Pozdrawiam ciepło...
i nucę.......



Czytaj dalej »

Moja mała TRAGEDIA...:(:(:(

sobota, 26 października 2013
Lubię proste...Jestem nudna...i jestem głupia...niestety....:(:(:( Zastanawiałam się nad tytułem posta...i miałam wybór...między tym co widzicie... a ''Jestem głupia '', ale wybrałam co wybrałam...
bo pomyślałam, że jeszcze nie raz nadarzy się okazja by go wykorzystać...;) Siedemnaście dni temu.......
zaczęły się problemy z dyskiem zewnętrznym na którym pracuję...i gromadzę zdjęcia od roku....
Korzystam jeszcze z dwóch innych zewnętrznych nośników...ale ostatni rok...zdjęcia rodzinne,wakacyjne, moje..., znajdowały się razem na dysku, który odmówił ze mną współpracy....:(:(:(
Na początku niewinnie... sobie zagrał ze mną ;) Komputer go nie widział.......poruszałam kabelkami....nic....zgłosiłam usterkę mądrzejszym....czyli mojemu M i mojemu S....zignorowali mnie.......
Zmuszona byłam poradzić sobie sama....wróciłam do ruszania kabekami i.... wyruszałam !!! Wszystko wróciło do normy.....:):):) Pojawił się dysk K....:) By następnego dnia........pożegnać się bezpowrotnie.....
Tym razem komputer go widział...ale nie umiał otworzyć......Dobił mnie mój mąż.....
Jak to nie masz back upu ???
Gdzieś........kiedyś........przeczytałam


Jeśli denerwujesz się czymś przez 1 min....

tracisz 60 sekund szczęścia....

Na początku miałam wewnętrzny spokój....że wszystko da się odzyskać...
Jednak....po wizycie w serwisie i po tym co usłyszałam....zaczęłam tracić.....szczęście ;)
Kiedy padła jeszcze kwota...kwota 4 cyfrowa...za odzyskanie....miałam dość......
Zaczęłam godzić się ze stratą.....Bolało...............:(:(:( Choć iskierka nadziei pozostała.....
Mijały dni....kolejne telefony....Czy coś wiadomo....??? Nic. W końcu.... jest szansa !!! ale wszystko będzie wymieszane.....ULGA......!!! Zima zapowiadała się dla mnie ciekawie....;).
Nie będę przedłużać.....
                                                     Dziś oglądacie.... ODZYSKANE !!! :):):)



Kompozycja...powstała przypadkowo....
Musiałam przenieść rośliny...nie chciało mi się iść po taczkę....
Spodobało mi się....
i tak zostało....
Z wózka barowego zrobił się kwietnik...;)

A co pod maską ??? ;)


Rozplenica....Little Bunny....rozchodnik kwitnący na biało...
wrzosy...no i kapusta.....:):):)


To już teraz wiecie...gdzie była kapusta...nim trafiła do wianka...;)


Wrócił mi....rok życia ;)
Niesamowite....?! :):):)


 Nieprzypadkowo...kapusta na zdjęciach....;)
Kolejna lekcja za mną....

Czytaj dalej »

Ona tu jest i...;)

środa, 18 września 2013
Ja uwielbiam ją.Ona tu jest 
i...kwitnie dla mnie ;)
bo dobrze to wie, że... podlewam
i w sercu schowam na dnie...
:):):)


SURFINIA!!!

 bo o niej mowa, nazywana jest często...Królową balkonów;)
To ONA...
 króluje w moim ogrodzie niepodzielnie od maja do...
czasem... i listopada.


I to pierwszy powód by ją pokochać...;)
Drugi...
Kwitnie obficie.
Trzeci....
Nie jest trudna w uprawie.
Czwarty.....
Lubi...tak jak ja...SŁOŃCE.
ale...ale... wbrew panującej opinii kwitnie u mnie na także na wystawie... 
północnej, wschodniej, zachodniej
no i...południowej. 
Piąty......
Jest po prostu...  PIĘKNA!!!


Surfinia trafiła do nas... tzn. do Europy niedawno...
bodajże lata dziewięćdziesiąte ubiegłego stulecia
Skąd...??? Jej rodzina pochodzi z Japonii...
jej siostra...to nikt inny tylko Petunia
Różni się od swego rodzeństwa....długością pędów,
które mogą być naprawdę dłuuuuuugie ;)


Uwielbiam ją....:):):)


Ona tu jest....


i kwitnie dla mnie...;)


W moim ogrodzie króluje niepodzielnie
i jest wszędzie...
Na ławeczce...w skrzynkach pod oknami...na stole...
Na stole..to ostatnio się już nie mieści....

Jak widać...zajęła go cały...:):):)


Uwielbiam ją....;)
Ona tu jest....i kwitnie dla mnie...
A dziś...dla WAS......:):):)
Pozdrawiam

P.S Nie lubię tej piosenki....ale w tej wersji mnie bawi....:):):)
i to bardzo...Mam nadzieję, że i Was rozbawiło....chodzę sobie z konewką...i podśpiewuję...;)
Czytaj dalej »