Kolekcja ZIMOWY LAS

Zapraszam na moją  pierwszą kolekcję zimowych dekoracji.

Zimowy  Las - zimowy czyli biały, las czyli zieleń.

Znajdziecie tu szyszki, worki, śnieżynki i mało leśne aniołki ;).

Kolekcja obejmuje także dekorację na drzwi i nowe wzory metaloplastyki.

Wszystkie elementy łączy  kolorystyka dlatego można je dowolnie z sobą  komponować.

Możemy je wieszać lub zestawiać ;)

Worki stanowią ładne dopełnienie kompozycji w parterze,

 komponują się z donicami, ale zawieszone też wygladają atrakcyjnie.

W takim układzie dopełnieniem kompozycji będą czarne kalosze w leśnej stylizacji ;) 

I na koniec jeszcze jedna propozycja...anielska ;)

Serdeczne pozdrowienia

z lasu zimowego

przesyła 

Rozanielona Anna

;)

W następnym poście kolejne propozycje z kolekcji...

coś na drzwi i do doniczki.

Do dekoracji służyły mi jak zwykle haki dekoracyjne w trzech różnych rozmiarach.

Zapraszam do sklepu.

KLIK

Koszty przesyłki produktów  wahają się od 16zł do 25 zł.

Czytaj dalej »

Idą święta...część II ''Krok po kroczku'' ;)

Dziś krok po kroczku...
 Przedstawię ''ekonomiczne podejście'' do dekoracji świątecznych ;)

A było to tak...;)

Dawno temu kupiłam białe garnuszki,
które zamiast do gotowania częściej służą jako pojemniczki na coś, np. hiacynty ;).

Tym razem ubrały się bardziej świątecznie ;)

Z zimowego  kompleciku zostały maleńkie skrawki czerwonego filcu, tycie, tycie...

Ale dało się jeszcze wykroić maleńkie serca i przykleić  dwustroną  taśmą na białe powierzchnie.

Wcześniej wydębiłam na Nieletnim wyszycie fastrygi co by nieco urozmaicić

i na tym miał być koniec ;),
 już mi się podobały...

Ale wpadły mi w ręce te tycie, tycie dzwoneczki

I skończyło się na tym...:):):) 

Szybki, prosty i tani sposób na zmianę ''oblicza''.

Po czym garnuszki dostały zielone czuprynki i powędrowały...krok po kroczku ;)

 na miejsce docelowe.

W domu dekoracji przybywa, ale wianka na drzwi na razie brak, wisi zeszłoroczny ;)

W tamtym roku wiłam wianki w towarzystwie Anity, tym  razem solo ;) 

Jeśli szukacie pomysłów, zajrzyjcie na blog  mojej koleżanki  do

Zielono mi  tu...

Zapraszałam już Was do jej ogrodu i do kuchni,

dziś na cudne wianki :):):)

Ja zmykam do robienia swojego, koncepcja jest od dawna tylko hamuje mnie wizja sprzątania po  wiankowaniu, a na dworze zbyt zimno na takie prace.

Pozdrawiam

:)

Czytaj dalej »