Dziś post w kolorach zielonych.
Zacznę od zaprezentowania Wam kompleciku plecione biżuterii z koralików marszczonych. Do ich kupna skłonił mnie fakt, że różowe koraliki jakie dostałam od Majaleny naprawde cudniej wyglądają na ręce, za to do zdjęć tych koralików nigdy nie byłam przekonana. (ale mówię Wam- warto spróbować ;))
Bransoletkę wyplotłam według stałego już dla mnie schematu 3.1.3 (o eksperymentach z nim w najbliższym czasie ;)) dobór kolorów był losowy, ale starałam się by jednak srebrne koraliki były rozłożone równo.
Limonkowa zieleń przyszła trochę za ciemna, a miętowe kuleczki niestety w paczce z mietowymi były rzadkością, większość przechodziła w zieleń. No, ale co zrobić jak nie taki zgrabny komplet :)
Kolczyki powstały za to na posrebrzanych biglach anielskich- są rewelacyjne, rozważam zatrzymanie ich dla siebie, ale przydałoby się w końcu coś zbyć. ;))
A teraz to, na co wiele z Was czekało od jakiegoś czasu- długo zapowiadane Candy!
Powodów mam wiele.
Po pierwsze jest to setny post na moim blogu- trzeba to świętować!
Po drugie wybiły 10.000 odwiedziny! A ja staram sie nie rzucać słów na wiatr.
Po trzecie wygrałam ostatnio dwa candy (właściwie to w jednym była to nagroda pocieszenia, ale naprawdę cudna ;)) i chcę Was również czymś obdarować.
Po czwarte mam już 95 obserwatorów!
Po piąte wiele rzeczy zaczyna iść po mojej myślii, a wasze komentarze naprawdę pomagają mi sie podbudować- więc DZIĘKUJĘ!
Poprzednie candy było niewypałem konkretnym- powstało na rozkręcenie bloga i zgłosiły sie do niego 8 osób. Cóż, wiem, że prezent obdarowanej się podobał. :)
Mam nadzieję, że tym razem chętnych będzie więcej, ponieważ wraz z przybywajacymi uczestnikami przybywac będzie nagród!
Ale nie może być zbyt prosto, więc zasady.
Właściwie w większej części są podstawowe. Komentarz pod tym postem, publikacja na pasku bocznym (osobom nieprowadzącym bloga, lub prowadzącym go zdecydowanie zbyt rzadko dziękuję, może jeszcze coś dla Was wymyślę ;) ) Dołączenie do grona obserwatorów umożlwii Wam śledzenie rozwoju candy, ale nie jest obowiązkowe.
Nie mam jednak ochoty być obarczona milionami kary, wiec szczęściarę wybiorę w jedynie mi znany spsoób, lecz bez użycie maszyny losującej, czy innej loterii ;)
A Wasze zadanie jest takie, by w komentarzu poza adresem bloga napisać swoje motto. :)
A oto pierwsza z nagród - też zielona :)
Od 50uczestnika po każdej 15stej zapisanej osobie będę dodawać jedną (a może kilka?) nagród. Cała pula idzie do jednej zwyciężczynii ;)
Czyli nagrody dojdą po
65, 80, 95, 110 (itd) zapisanej osobie.
Wszystko jasne? Jeśli nie, pisać w komentarzach.
Ruszamy z rosnącym candy!
Ps Oczywiście tylko taka gapa jak ja mogłaby nie napisać jak długo trwa candy..
Losowanie 1 października!
Zapisy do 30 września!