13.11.14

WĘŻYMORD. ZUPA. DOBRA.

Rano, na przejściu dla pieszych, Pan tłumaczył Pani, że świat jeszcze się jakoś kręci tylko dzięki zasadom, z których podstawowa to ta, która mówi,
że od każdego dochodu trzeba zapłacić podatek. Nawet nie chcę myśleć, jak nas zima przydusi...

Ale, jak to mówią wiecznie niezadowoleni, jakoś będzie. Pyk, kolejny dzień na plusie. Jeszcze ze 150 takich dni i będzie można narzekać na świrującą wiosnę. Póki co, lodówka się nie domyka, wszędzie pełno zieleniny i fioleciny, dynia ściele się gęsto, fenkuły pachną i mam dwa przepisy na zupę
z wężymorda. Oba jedzą się dobrze. Warzywo wątpliwej urody, za to wdzięczne i smaczne. Podobno wężymord to szparagi biedoty. Ich cena chyba tego nie wie... Dobry do zup, do pieczenia z innymi korzeniowcami, na purée... dobry z niego warzyw. Idzie znieść taką nieznośność.



KREM Z WĘŻYMORDA Z GRZANKAMI
SCORZONERA SOUP & THYME CROUTONS

Na 4-5 talerzy:

ZUPA:
gumowe rękawiczki (i już jest fajnie)
4-5 dużych korzeni wężymorda (ok. 1 kg)
bulion wołowy (ok 1 l)
1 duża cebula
2 duże ząbki czosnku
1 spora łyżka masła
sól, pieprz biały do smaku
skórka i sok z ćwiartki cytryny (do zupy)
sok z połówki cytryny (do moczenia wężymorda)

GRZANKI:

4 kromki białego chleba
2 łyżki oliwy
4 gałązki tymianku
szczypta soli

Zrób zupę:
Załóż gumowe rękawiczki. Obierz wężymorda i włóż do miski z zimną wodą i sokiem z cytryny. Wężymord szybko ciemnieje, kiedy nie jest w wodzie, podobnie jak ręce bez rękawiczek.

Czosnek i cebulę obierz. Pokrój na kawałki. W rondlu rozpuść masło, dodaj czosnek i cebulę. Podsmażaj na dużym ogniu, aż cebula się przyrumieni. Dodaj wężymorda. Podsmaż chwilę razem i zalej bulionem.

Gotuj zupę na małym ogniu pod przykryciem, ok. godzinę. Wężymord powinien ugotować się do miękkości. Dodaj skórkę z cytryny, sok, dopraw lekko
 i zmiksuj. Dopraw mocniej i dolej bulionu, jeśli poczujesz potrzebę. Gęstość i cytrynowo-pieprzowość to kwestia gustu. Voila!

Zrób grzanki:
Odkrój skórkę z chleba, daj ją ptaszkom. Rozgrzej bardzo mocno sporą patelnię. Wlej oliwę i kiedy zacznie lekko dymić, wrzuć chleb i tymianek. Potrząśnij kilka razy patelnią, żeby każda grzanka złapała trochę tłuszczu. Posól. Smaż 1-2 minuty, aż grzanki się zrumienią. Posyp nimi zupę na talerzach i smacznego.



Moja wersja zupy jest wariacją na bazie zupy z Gospodarstwa Majlert. Obie godne i polecane.


28.10.14

JARMUŻ. OWOC. CIECIERZYCA.

Budziłam się przy antonówce w karmelu z twarogiem i wanilią. Niektóre kawałki były tak kwaśne, że zaciskały oczy. Wtorek się zaczął.
Zdaje się, że poniżej zera. I zaczyna wiać prawdziwą jesienią, taką co szczypie w gardło, wszędzie włazi, lepi się i kręci włosami.
Ubranie się zaczyna być czasochłonnym tematem. Zaczynam kompletować skarpetki, przynajmniej żeby kolorem pasowały. I płaszcz mi pięknie obłazi. Znaczę teren. Tu byłam, nim świat zgnił i nikomu już nie chciało się po nim chodzić.
Strasznie dużo się zaczyna, jeszcze więcej się kończy.
Mam jeden palec cieplejszy od drugiego. Mam co przykładać do przemarzniętego nosa.
Jestem jako tako przygotowana.


JARMUŻ. OWOC. CIECIERZYCA.
KALE. FRUITS. CHICKPEA.

Na dwie porcje:

ok. 70-100 g zielonego jarmużu
pół szklanki suchej ciecierzycy (zalanej zimną wodą i odstawionej na noc)
150-200 g winogron rodzynkowych
1 dojrzała gruszka
płaska łyżka masła
2 duże łyżki jogurtu bałkańskiego
2 łyżeczki miodu (u mnie dla pań lipowy, dla panów gryczany)
płaska łyżeczka przyprawy maroccan spice & rose (marks&spencer)
sól, cukier

Ciecierzycę wypłucz, przełóż do garnka, zalej zimną wodą i lekko posól. Gotuj na średnim ogniu pod przykryciem aż będzie miękka, około godziny. Ciecierzyca musi się "gryźć", lepiej żeby była za twarda niż za miękka.

W drugim garnku zagotuj wodę ze szczyptą soli i cukru i wrzuć wcześniej oczyszczony jarmuż (umyj i wytnij grube łodygi i największe nerwy).
Gotuj 1-2 minuty. Jarmuż można podać tu również na surowo, ale ja wolę go w wersji obgotowanej. Odcedź liście, przestudź i prowij na mniejsze kawałki.

Na małej patelni rozpuść masło. Winogrona oderwij od gałązek, wrzuć na patelnię i dodaj przyprawę. Przesmażaj na sporym ogniu ok 3 minuty.

Gruszkę pokrój w cienkie paski.

Wszystko ułóż na talerzu (jarmuż, ciecierzycę, gorące winogrona i gruszkę), dodaj łyżkę jogurtu i całość polej miodem. Well done :)