Od jakiegoś czasu Zuzia zaczęła interesować się lalkami Barbie, na szczęście nie wpada na pomysł wyjmowania rączek, nóżek, tym że lalkom, ale w niszczeniu ubrań wiedzie prym :)
Wczoraj musiałyśmy jedną ubrać z powrotem, Zuzka znalazła nawet kreację w książeczkach Lilla Lou z tym że dla mnie nie do wykonania, z racji braku dostępnych tkanin :), więc stanęło na zdjęciu znalezionym w necie a mianowicie TU.
A oto mój wytwór:
A tu mała sesja zdjęciowa :D
Wdomku ...
i w plenerze :)