poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Ubrania dla Barbie :D

Od jakiegoś czasu Zuzia zaczęła interesować się lalkami Barbie, na szczęście nie wpada na pomysł wyjmowania rączek, nóżek, tym że lalkom, ale w niszczeniu ubrań wiedzie prym :)
Wczoraj musiałyśmy jedną ubrać z powrotem, Zuzka znalazła nawet kreację w książeczkach Lilla Lou z tym że dla mnie nie do wykonania, z racji braku dostępnych tkanin :), więc stanęło na zdjęciu znalezionym w necie a mianowicie TU.
A oto mój wytwór:
 A tu mała sesja zdjęciowa :D
Wdomku ...
 i w plenerze :)

niedziela, 21 kwietnia 2013

Bułeczki „lussekatter” inaczej :D

Oryginalny przepis pochodzi stąd troszeczkę go zmodyfikowałyśmy i wyszły bułeczki "waniliowe" zamiast szafranowych :)

Mój przepis wygląda następująco (robiłam pół porcji):
  1. małe opakowanie cukru wanilinowego
  2. 2 łyżeczki suchych drożdży
  3. 150 g cukru (około pół szklanki)
  4. 125 g masła (pół kostki masła)
  5. 700g mąki (około 6 szklanek)
  6. 2 jajka
  7. pół łyżeczki soli
  8. cukier do posypania + kolorowa posypka cukrowa
Nasz sposób przygotowania (za mnie miesza automat do chleba):
  1. Rozpuść masło w rondelku dodaj mleko.
  2. Do pojemnika wlej mleko z masłem, roztrzepane jajko (odrobinę zostawiam do posmarowania bułeczek)
  3. Na "rzadkie" wsypujemy mąkę, cukier, cukier wanilinowy, drożdże i sól w różnych rogach naczynia
  4. Poczekaj aż automat wyrobi ciasto (w większości przypadków program "8", trwa około 1,5 h)
  5. Gotowe ciasto podziel na 20 części
  6. Uformuj bułeczki, u nas wyszły "ślimaczki". Końcówki powinny się stykać z resztą
    bułeczki.
  7. Odstaw bułeczki na 10-15 minut, posmaruj jajkiem i udekoruj wg uznania
  8. Odstaw na 20 minut do wyrośnięcia.
  9. Piecz w temperaturze 250 °C przez ok. 5-10 minut, aż bułeczki
    będą złotobrązowe.
  10. SMACZNEGO :D !!!

sobota, 13 kwietnia 2013

IKEA rządzi :D...

Pewnie każdemu z Was zdarzyło się nieraz przytulić do ściany w czasie snu w nocy, łóżka, kanapy, wersalki niestety nie posiadają w większości oparcia zabezpieczającego od takich ekscesów, ponieważ poduszki kanapy mam obszyte tkaniną z IKEI miałam ułatwione zadanie:

Do uszycia poduszki ochraniacza użyłam 80 cm tkaniny FREDERIKA kupionej za 5 zł, jako końcówki w części z rzeczami przecenionymi, wypełnienie 3-ch poekspozycyjnych poduszek z IKEA (koszt 6 zł), kawałek zwykłej bawełnianej tkaniny 80x150 cm.
A oto co mi wyszło:
Zabrania się kopiowania, redystrybucji, publikowania, rozpowszechniania, udostępniania czy wykorzystywania w inny sposób całości lub części danych zawartych na blogu w celach komercyjnych. Zdjęcia i znaki graficzne umieszczone na blogu są objęte prawem autorskim i należą do autora. Wykorzystując tutoriale umieszczone na moim blogu, mojego autorstwa należy umieść adres strony z której pochodzą, tzn. adres bloga.