Wczoraj udało mi się kupić śliczny emaliowany czajnik, bez żadnych wzorków, kwiatków itp.
Kiedyś widziałam takie "czyste" czajniki z Olusza,
ale teraz na stronie mają tylko z wątpliwej urody ozdobami.
Ten czajnik może nie ma zbyt ładnej formy, mógłby mieć np. ładnieszy uchwyt i gwizdek ale może się czepiam...
Nasz elektryczny czajnik (kupiony w Niemczech jeszcze za DM) nie chciał się zepsuć!!!
Teraz powędrował do piwnicy.
Oto kilka kadrów z mojej maleńkiej kuchenki.
Teraz żyrandol jest w pokoju, w którym pracuję a w kuchni wisi biała lampa Ottawa.
Zjęcia poniżej zrobione były chyba 2 lata temu.