Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 3650 stron. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 3650 stron. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 marca 2017

Ciapki, kleksy, kropki oraz przeczytane w lutym

Witajcie :)

Dziękuję Wam za przemiłe komentarze pod ostatnim postem z karteczką :) Dziś oczywiście kolejna karteczka dla Hubki :) Prosta i płaska, bez wymyślania. Bez mediowania, bo mediów mam jeszcze nie wiele. Za to ciapków, kleksów i kropek ci w niej pod dostatkiem :D

Banerek do zabawy:
http://hubka38.blogspot.com/2017/02/siodemeczka-wyzwanie.html
I moja propozycja:

W Wyzwaniu Czytelniczym w lutym przeczytałam kolejne kilkaset stron. Tym razem znowu dwie książki. Pierwsza z nich to trochę baśniowa opowieść, ale bardzo przyjemnie mi się ją czytało :)

Opowieść o pragnieniu miłości i szczęścia inspirowana starą rosyjską baśnią.
Jack i Mabel zawsze marzyli o dziecku. Szukając ukojenia, przeprowadzają się na Alaskę. Chcą rozpocząć życie od nowa, z dala od ludzi. W jednej niesamowitej chwili beztroski lepią ze śniegu postać dziewczynki. Kiedy budzą się następnego ranka, figurki już nie ma. Dostrzegają jedynie ślady niewielkich stóp oraz postać dziecka znikającą między drzewami.

Gdy dziewczynka pojawia się w ich domu, oboje pragną poznać jej tajemnicę i obdarzają ją gorącym uczuciem. To spotkanie odmienia ich życie na zawsze.

Subtelna i niepokojąca książka, w której rzeczywistość przeplata się z baśnią, a niepewność z wiarą w cuda.

To ten rodzaj powieści, która natychmiast w ciebie wrasta, i chcesz, by twój najlepszy przyjaciel ją przeczytał, byście mogli o niej porozmawiać. 

Drugą książkę na początku ciężko mi się czytało, może trudno było mi przestawić się po wcześniejszej książce. Kiedy jednak się wciągnęłam, nie mogłam doczekać się dalszego ciągu i gdyby nie praca i obowiązki, czytałabym ją bez przerwy!

"W swojej księgarni – o wiele mówiącej nazwie "Apteka Literacka" – Jean Perdu sprzedaje książki tak jak farmaceuta medykamenty. Umiejętnie rozpoznaje, co ktoś nosi w sercu, i proponuje odpowiednią fabułę na konkretny problem. Nie potrafi jednak uleczyć własnego cierpienia, które zaczęło się pewnej nocy wiele lat temu, kiedy odeszła od niego ukochana kobieta.
Wszystko się zmienia, gdy Jean w końcu otwiera pozostawiony przez nią list. Wcześniej nie miał odwagi go przeczytać…

Zachwycająca historia o miłości, która przywraca do życia" 

Dziś u nas była pierwsza burza :o i to z gradobiciem... to oznacza, że mamy już wiosnę :D Zresztą, spójrzcie jakie bazie już wielkie!
Pozdrawiam Was zatem wiosennie! :)

czwartek, 2 lutego 2017

Małe, średnie, duże oraz przeczytane :)

Witajcie :)

Większość z Was zapewne już po tytule zorientowała się o czym będzie w dzisiejszym poście :) Po pierwsze kolejne karteczki na zabawę u Hubki. W tym tygodniu temat przewodni wyzwania to:
https://hubka38.blogspot.com/2017/01/wyzwanie-3-mae-srednie-duze.html
Wykonałam dwie karteczki. Pierwsza wielkanocna, złożona z pisanek różnej wielkości oraz zajączka znalezionych na Pinterest. Każdy element był drukowany osobno, a całość złożona na kostkach dystansowych. Napis ponownie od Wikuchy.
Druga karteczka powstała dla mojej koleżanki, z okazji jej urodzin. Jestem z niej bardzo zadowolona :) W różnych wielkościach są tutaj motylki. Postanowiłam też lepiej eksponować swoje karteczki na zdjęciach. Znaleźć czas na przygotowanie tła, a nie szybkie pstryknięcie zdjęcia byle gdzie. Mam nadzieję że mi się uda!
I jeszcze dokarmiony słoiczek:
W tym roku zapisałam się również na Wyzwanie czytelnicze 3650 stron u Anny. Bardzo się z tego cieszę, bo znów więcej czytam! Co prawda nie pobiję Nawanny, która już w styczniu przeczytała ponad 3621 stron :O, ale czytanie sprawia mi ogrom radości!

W styczniu przeczytałam dwie książki, czyli 532 strony. Ponieważ nie umiem pisać recenzji, posłużę się opisami z portalu Lubimy Czytać. A oto co przeczytałam:

1. "Urzekająca. Odkrywanie tajemnic kobiecej duszy." John Eldredge, Stasi Eldredge - prezent ślubny od moich Kuzynek. Otrzymaliśmy z Pawłem dwie książki w komplecie, razem z "Dzikim Sercem", które również mam w planach przeczytać.
"Każda kobieta tęskni, by być kochaną, by odegrać niezastąpioną rolę w wielkiej przygodzie, oraz by posiadać własne piękno do odsłonięcia. Przypatrz się swoim ulubionym filmom. Przypomnij sobie zabawy z czasów, gdy byłaś małą dziewczynką. Te pragnienia tkwiące w twoim sercu pochodzą od Boga i stanowią część Jego zamysłu wobec Ewy.

Mówią ci prawdę o tym, kim jesteś jako kobieta, i jaką masz odegrać rolę.

Dlatego każda dziewczynka zadaje podstawowe pytanie:

"Czy jestem śliczna? Czy się mną cieszysz?". Odpowiedź, jaką uzyskałaś na to pytanie w swojej młodości, ukształtowała cię w kobietę, którą obecnie jesteś. Dla większości z nas była to odpowiedź niewłaściwa. Wszystkie czujemy się poranione. Ale nadal potrzebujemy odpowiedzi. Wciąż tkwi w nas pragnienie, by wiedzieć: "Czy jestem urzekająca?".

Przypomnij sobie, a może nawet odkryj po raz pierwszy - że jesteś urzekająca." (Lubimyczytac.pl)

2. "Biuro przesyłek niedoręczonych." Natasza Socha - mój prezent imieninowy od Małża :) Bardzo ciepła książka, którą lekko się czyta. 
"Są listy, których nie można zostawić bez odpowiedzi.

Do Biura Przesyłek Niedoręczonych trafiają listy i paczki, które nigdy nie dotarły do adresatów. Zuzanna zaczyna tam pracować, bo ją samą też prześladuje pewien niewysłany w porę list. Z czasem coraz bardziej intrygują ją tajemnice innych ludzi. Kiedy trafia na listy, których nadawcy od trzydziestu ośmiu lat nie mogą się spotkać, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Ma czas do Wigilii, potem będzie za późno…

Magiczna opowieść o zagmatwanych ludzkich losach, miłości jak z bajki i nieoczekiwanych konsekwencjach życzliwości.

"Mistrzostwo gatunku! Świąteczna opowieść Nataszy skrzy się dowcipem i wzrusza do łez. A kiedy myślisz, że już wiesz, jak skończy się ta historia, czeka na ciebie naprawdę smakowita niespodzianka." Lilliana Fabisińska, pisarka" (Lubimyczytac.pl)

A teraz szybka kawka i zmykam do pracy! :) Znów sypie śnieg, a miała być już wiosna :( Pozdrawiam Was cieplutko! Już jutro piąteczek! :D