czwartek, 23 maja 2019

Pomysł na pustą ścianę


Jak już wiecie nie jestem minimalistką, lubię otaczać się ładnymi przedmiotami i dekoracjami.
Lubię gdy przestrzeń jest wypełniona, meblami , dodatkami, tekstyliami.
Czasami to wystarczy, ale bywa tak, że pusta ściana aż prosi się o jej zapełnienie.
Tak było w naszej sypiali :)
Ściana przy łóżku, pod skosem była pusta i pomyślałam, że to idealne miejsce na galerię.
W sklepie bimago.pl i zamówiłam kilka plakatów i ściana stała się jedną z moich ulubionych w naszym domu.
Fajne jest to, że możecie zamówić plakaty w różnych konfiguracjach. W w kilku rozmiarach, w ramie lub bez, z białym marginesem, z passe-partout.
Wszystko zależy od Waszej wyobraźni :)







Plakaty bimago.pl

Pozdrawiam Was serdecznie :)
K.

wtorek, 5 marca 2019

Budowa domu # Sypialnia


Mieszkamy w naszym domu od pół roku, a w większości pomieszczeń jest jeszcze wiele do zrobienia.
Sypialnia nie jest wyjątkiem, ale już dzisiaj Wam ją pokażę.
To spora przestrzeń, w której udało nam się wygospodarować osobne pomieszczenie na garderobę, wstawić duże łóżko, sporą szafę, komodę, regał a nawet zawiesić huśtawkę dla dzieci :)
Meble to głównie starocie, nawet Leksvik z Ikea, jest z drugiej ręki.
Królują w niej naturalne kolory i materiały. Biel, szarości, beże i różne odcienie drewna.
Mimo, że okno jest od północy, doświetlone przez wschodnie okno dachowe, w sypialni jest jasno i bardzo słonecznie, bo jasne kolory ścian i podłogi, dodatkowo rozjaśniają całe pomieszczenie.
Na ściance kolankowej za łóżkiem, położyliśmy drewnianą boazerię i pomalowaliśmy na ten sam kolor, który jest na przeciwległej ścianie za szafą.
Szarą ścianę dodatkowo ozdobiłam wzorem z wałka.
Pod skosem z jednej strony łóżka stanęła ławeczka, którą zrobiłam z dwóch starych stolików i jeszcze starszych drzwi od bieliźniarki, natomiast po drugiej stronie powstała galeria z plakatami w różnych ramkach.

Nie jestem minimalistką, lubię gdy przestrzeń jest wypełniona, ale nie zagracona.
Jest wygodnie i przytulnie, tak jak lubimy.

Mam nadzieję, że niebawem pokażę Wam kolejne pomieszczenia z naszego domu :)



















***********************************

# Plakaty i czarne ramki - bimago.pl
# Panele Sibirsche Fichte - kronotex.pl
# Wałek do wzorów na ścianie - Korbus.pl
# Huśtawka - allegro
# Łóżko, lampki nocne, lustro w wiklinie - Ikea
# Pozostałe meble i dodatki - olx i giełdy staroci


Pozdrawiam Was serdecznie !
K.







czwartek, 20 grudnia 2018

Indukcja czy gaz ?



Indukcja czy gaz ?????
To pytanie zadawałam sobie długo przed rozpoczęciem budowy domu :)
Nigdy wcześniej nie gotowałam na płycie indukcyjnej, przyzwyczajenie podpowiadało mi, żeby zostać przy starym rozwiązaniu czyli płycie z palnikami gazowymi.
Z drugiej strony, bardzo chciałam uniknąć tłustego osadu, kurzu, który tworzy się przy używaniu gazu.
Gdy musiałam decydować o doprowadzeniu instalacji do kuchni, nadal nie byłam do końca zdecydowana i podłączyliśmy prąd i gaz.
I to było bardzo dobre posunięcie, bo przydały się obie :)
Odwiedzając kolejne sklepy ze sprzętem AGD, natknęłam się na idealne rozwiązanie dla mnie :)
Nie musiałam już wybierać :)
Firma TEKA stworzyła płytę, która łączy oba rozwiązania, płytę indukcyjną z gazowym palnikiem.
Zdecydowałam się na model z jednym palnikiem gazowym IG 940 1G AI AL DR TWIN


TEKA ma w swojej ofercie 3 warianty  płyt.



Po czterech miesiącach użytkowania wiem, że to był znakomity wybór !!!!

Mieszkamy na wsi, gdzie dość często zdarzają się przerwy w dostawie energii elektrycznej i wówczas palnik gazowy jest wybawieniem :)
Bez problemu można przygotować obiad dla całej rodziny czy  zagotować wodę na herbatę.

Dodatkowym atutem palnika gazowego jest fakt, że garnki i patelnie, które nie działają na polach indukcyjnych, bez problemu można używać na gazie. Nie trzeba na początek kupować nowych naczyń do gotowania.

Obsługa płyty indukcyjnej jest bardzo prosta i intuicyjna. 
Ma zabezpieczenie przed dziećmi, czasomierz, funkcję power i naprawdę duże pola grzewcze.

Czyszczenie płyty jest banalnie proste, wilgotna ściereczka i ręcznik papierowy w zupełności wystarczają. Przy większych zabrudzeniach używam płynu do naczyń.

Jeśli stoicie przed wyborem indukcja czy gaz, pomyślcie o rozwiązaniu TEKA i już nie musicie wybierać :))



Niebawem pokażę Wam całą naszą kuchnię, bo wreszcie jest skończona :)
Zapraszam również na mojego INSTAGRAMA, gdzie na bieżąco możecie obserwować jak wykańczamy nasz dom :)

Pozdrawiam Was ciepło :)
K.