Witajcie.
Chciałabym Wam pokazać pomysł na odnowienie starej i brzydkiej pufy.
Miałam takową gdzieś ukrytą, która czekała na wyniesienie, aby dopełnić swego żywota na śmietniku. Czekała, czekała ... i się nie doczekała.
Pewnego dnia wpadł mi w ręce sweter, wygrzebany w ciucholandzie za całe 15zł.
Spodobał mi się od razu bo miał piękny wzór, ciekawy kolor i cudne warkocze.
Postanowiłam obszyć pufkę tymże swetrem.
Strata nieduża, a może wyjdzie coś fajnego i niebanalnego.
Sweter wyglądał tak :
Pocięłam go i zaczęłam obszywanie. Ręczne :)))
Zeszło mi jakieś 5 godzin, ale chyba było warto.
Efekt końcowy :
Takim sposobem pufa zyskała drugie życie, a ja praktyczny mebel do pokoju, tani i funkcjonalny.
A jak mi się znudzi lub pobrudzi, dostanie nowe "wdzianko" ;)
Pozdrawiam