Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 grudnia 2016

Czerwono-świątecznie

Trochę świątecznych wytworów u mnie powstało, choć nie tyle co kiedyś bywało i nie wszystko zdążyłam złapać na zdjęciu. Jak to ostatnio u mnie króluje filc pod różnymi postaciami. Grudzień ucieka, do Świąt już tylko kilka dni, więc najwyższy czas je tutaj pokazać. Dzisiaj będzie na czerwono.

Mój ulubiony renifer z Artemio, uwielbiam ten motyw, niestety już niedostępny. Zachomikowałam sobie jeszcze kilka sztuk i z żalem patrzę jak ich ubywa. Ten "zrobiony na szaro" ;)



Broszki - ostatnio moja ulubiona forma twórczego wyżywania się:



Spinka do włosów - zrobiłam czerwoną, bo to ulubiony kolor mojej Siostrzenicy. Przy okazji wyszło świątecznie, więc łapie się do posta :)


No i serduszka, których od kilku lat nie może zabraknąć przed Bożym Narodzeniem. Są idealne jako drobny, niezobowiązujący dodatek do świątecznych życzeń lub jako "dowieszka" do etykietki prezentowej.



Pozdrawiam ciepło :)
Julia

wtorek, 26 listopada 2013

Prawie zima

Wczoraj spadł pierwszy śnieg. Jeszcze mokry i ciaplaty, ale biały :) I chociaż zupełnie mnie nie cieszy fakt, że pada również na drogi i utrudnia życie kierowcom, to mimo wszystko nastraja mnie do świątecznego tworzenia. Od wczoraj pomysły nie tylko kotłują się w mojej głowie, ale także zaczynają mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Wczorajszy śnieg szysbko stopniał, ale zdążyłam zrobić mu zdjęcie z "piernikiem". Tylko jeden mi na to pozwolił, reszta nie chciała pozować na gałazkach...



...w związku z tym reszta zawisła na płocie :)



Pierniczki wykonane dla Artemio Polska. Szczegóły ich powstawania znajdziecie tutaj.


A taki widok miałam wczoraj z okna pracowni:


Pozdrawiam ciepło,
Julia

piątek, 22 listopada 2013

To i owo z dzwoneczkami

Reniferowe zawieszki to już moja tradycja. Uwielbiam te filcaki. W tym roku męczę brązowe :)




Zawieszki uszyte zostały z produktów Artemio.

Karteczki też mają dzwoneczki. Skromne takie, ale wydają dźwięk :)



I jeszcze jedna z choinkami, których sobie naembosowałam rok temu i właśnie znalazłam.



Zdjęcia kartek wyszły tragicznie, ale pogoda nie sprzyja i jakoś się dzisiaj z aparatem nie lubię.
Wczoraj spędziłam przemiły wieczór warsztatowy. Dziękuje uczestniczkom :) Jeżeli ktoś ma ochotę, to zapraszam na kolejne w czwartek 28 listopada o 18.00.

Udanego weekendu!
Julia

poniedziałek, 8 lipca 2013

Flilcowo - ptasio i serduszkowo

Weekend upłynął mi pod znakiem filcu, który przybył do mnie chwilę przed jego rozpoczęciem. Jestem nim po prostu oczarowana. Milion pomysłów zrodziło mi się w głowie jak tylko go zobaczyłam, oczywiście jedynie marną część udało mi się zrealizować, ale za to z jaką przyjemnością! Najbardziej mówię o tym w kropki i w serduszka, bo z tymi "zwykłymi" już się dobrze znamy :)


 
  
 

 
Ten guzik przyprawia mnie o szybsze bicie serca :) Jest boski. A mam jeszcze osiem! O takich:
 
Filcaki uszyłam w ramach projektu dla Artemio Polska. Jeżeli jesteście ciekawi jak powstawały zajrzyjcie tutaj.
 
Pozdrawiam ciepło!
Julia

piątek, 23 listopada 2012

Z misiem

Haftowanym - w niebieskiej oprawie. Może być na choinkę :)


Pozdrawiam :)
Julia

wtorek, 31 lipca 2012

Zosine urodziny


Karteczka, którą przygotowałam na tę okazję:





Do kompletu powstała zawieszka na drzwi, żeby nikomu nie przyszło do głowy budzić dziecię kiedy mama ma trochę spokoju :)





Pozdrawiam,
Julia

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Budka dla ptaków

Gdy tylko pojawiły się w sklepie drewniane budki Artemio od razu wiedziałam, że muszę je mieć:) Dziś pokazuję pierwszą z nich, którą ozdobiłam papierem, kwiatami i kryształkami Alla Prima, nie obyło się oczywiście bez części nieużywanej biżuterii oraz odrobiny mediów.




Papierem Alla Prima ozdobiłam daszek, przód i dół budki (większość wycięta dziurkaczem brzegowym), całość spryskałam żółtą mgiełką, chlapnęłam błękitną, a następnie pomalowałam delikatnie pastą strukturalną i werniksem w kleju. 


Przód ozdobiłam dodatkowo drobnymi koralikami, serduszkiem (ozdobionym brokatem w kleju) oraz wspomnianymi kwiatami i kryształkami Prima. Do tego kropeczki Liquid Pearls.


Budka od razu została zasiedlona przez miłego lokatora:)


Pozdrawiam,


Materiały użyte do powyższej pracy:

niedziela, 24 czerwca 2012

Ślubny tryptyk - część III

No i ostatnia kartka - ta miała być w pudełku, z kieszonką na kupon totolotka i zawieszką na wino. Ponieważ zamawiająca lubi starociowy styl koniecznie chciałam tam upchać koronki, beże i papierowe róże. Większość kwiatków ukręcona (lub rozkręcona) własnoręcznie z papierowych sznurków.






Słonecznej niedzieli :)
Julia

czwartek, 21 czerwca 2012

Dla śpiącej królewny

Kiedy królewna śpi przeszkadzać jej nie można. Żeby nikt nie przeoczył tego faktu na klamkę można zawiesić takie coś:





Aby zrobić podobną należy drewnianą zawieszkę na klamkę pomalować farbą akrylową, a następnie werniksem. Wyschniętą zawieszkę ozdobić papierami, tasiemkami i naklejkami epoksydowymi - ja użyłam zestawu Flower (Sweden). Literki wycięłam maszynką HappyCut i wykrojnikiem z literkami - także HappyCut.

Pozdrawiam,

piątek, 8 czerwca 2012

Breloki z biżuterią

Witajcie! 
Dziś mam dla Was prace zupełnie bez papieru, ale myślę, że i takie przypadną Wam do gustu, bo większość z nas lubi błyskotki i gadżety, które cieszą oko. 

Gotowe bazy do breloków zamiast okleić papierem pomalowałam gesso, dodałam odrobinę past modelujących  i  kolor (z mgiełki).  Do ozdoby można użyć części starej biżuterii, ćwieki, metalowe dodatki i brokaty w kleju. Naprawdę niewiele trzeba, by stworzyć taki niepowtarzalny drobiazg.

Oto kilka moich propozycji:





Pozdrawiam serdecznie,



Materiały ze sklepu Kreatywny Zakątek użyte do powyższych prac:



środa, 16 maja 2012

Pudełko dla ptaszków

Pokazuję wreszcie pudełeczko, które powstawało bardzo długo - co może wydać się dziwne, bo zbyt skomplikowane nie jest. Na szczęście dotarło już do swojej nowej właścicielki :)





W pudełku na czas podróży zamieszkały ptaszki. Zbyt wygodnie pewnie im nie było, ale przynajmniej bezpiecznie :)



Pozdrawiam ciepło,
Julia