Dziękuję za przesympatyczne komentarze pod ostatnim postem i bardzo się cieszę, że do mnie zaglądacie :-)
Ostatnio malutko czasu poświęciłam na wyszywanie więc efekty mizerne, ale zawsze coś.
Nie mogłam patrzeć na ten róż tym bardziej, że to mak i nijak mi ten kolor nie pasował. Też tak myślicie??? Długo się nie zastanawiając postanowiłam, że muszę wypruć ten kolor i na razie zostało tak. Mam nadzieję, że uda mi się dobrać bardziej odpowiedni kolor. A tak się prezentuje już po wypruciu
A to kilka zdjęć znad morza. Było cudnie, słoneczna pogoda, troszkę wiało, ale i tak było cieplutko. Jednym słowem rewelacja :-)
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła kilku dziwnych zdjęć :-))))
Pozdrawiam Was bardzo gorąco ♥♥♥ Buziaki ♥♥♥