Zdążyliśmy! Udało nam się uzbierać pokaźny zapas grzybów zanim spadł śnieg. Od wczoraj u nas biało więc na kolejne porcje suszonych czy mrożonych grzybów nie ma co liczyć, ale nie mogę narzekać. W tym roku zbiór był całkiem pokaźny.
Do zbierania grzybów zachęcał mnie tata gdy byłam jeszcze dzieckiem. Pamiętam gdy tata każdy weekend budził się gdy jeszcze było ciemno, wkładał kalosze, zabierał specjalny kozik i zanim ja wstałam On był już w domu z koszem pełnym grzybów. Czasem zabierał mnie ze sobą i chociaż wracałam zadowolona, zawsze miałam problem z tak wczesnym wstawaniem;) My teraz też zabieramy naszych chłopców na leśne wyprawy. Na szczęście do lasu mamy dwa kroki więc nie musimy tak wcześnie wstawać i z pustym koszykiem nigdy nie wracamy.
Dzisiejsze danie przygotował M. - zdecydowanie odziedziczył talent do grzybów po teściowej, po której daniach grzybowych zaczęłam w ogóle jeść te pyszne dary lasu. Wcześniej tylko zbierałam, a rozpoznać do tej pory potrafię jedynie podgrzybki i prawdziwki :)
Składniki:
/2 małe porcje/
- 1 pomidor
- pół cukinii
- 2 kabanosy
- 5 podgrzybków (lub prawdziwków)
- 1 mała cebula
- 3 łyżeczki masła
- pieprz, sól
- pietruszka
- ząbek czosnku
Przygotowanie:
Kabanosy kroimy na grubsze plastry i smażymy chwilę na maśle wraz z cebulą pokrojoną w piórka i drobno posiekanym czosnkiem. Dodajemy grzyby pokrojone w plasterki, smażymy jeszcze chwilę, a następnie dodajemy cukinię pokrojoną w półplasterki, pomidor w kostkę i dusimy ok. 10 min. Pod koniec dodajemy natkę pietruszki, doprawiamy solą i pieprzem. Możemy podawać z grzanką i łyżką śmietany.
ja w tym roku byłam tylko na grzybach latem po kurki, a też bardzo lubię
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia!
Blog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
fajne danie, tez w tym roku grzybów sie najadłam. ale patelnia podoba mi sie jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuń