Za zadanie miałam zrobić kartkę ślubną. Pomysłu za bardzo nie miałam, coś tam świtało, ale zabrać się za nią nie mogłam. Z pomocą przyszły Scrapujące Polki, a konkretnie Brises z
wyzwaniem kartkowym warstwowo w 3D ;) Jedyny wymóg to warstw miało być więcej niż trzy.
Ponoć srebrny ze złotym nie pasują do siebie, a ja z tego połączenia w kartce jestem zadowolona ;)
Do kartki wykorzystałam: Amber z ILS, papierowe podkładki pod szklanki/kieliszki ze złotym tortem -szt. 5 (1 z nich w całości), srebrna para to konfetti -6 sztuk, ćwiek z nakładką, tasiemka, ozdoby do paznokci (kwadraciki, kropeczki, serduszka, perełki... lubię ich używać, są stosunkowo tanie, a dają wiele możliwości w ozdabianiu), srebrny i złoty tusz z Latarni Morskiej.




A tak z innej beczki:
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały świat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie" (P.Coelho, Alchemik)
"To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem." (P. Coelho, Być jak płynąca rzeka)
Wiecie, że warto marzyć, bo marzenia się spełniają? Jeśli jest ktoś, kto jest innego zdania, myśli pesymistycznie i twierdzi, że nawet marzyć nie warto, piszę to tu i teraz, że ten jest w błędzie :) A czemu? To już innym razem :D
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :*