Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dan Brown. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dan Brown. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

DAN BROWN "Zaginiony symbol"

Jakieś trzy lata temu ogarnął mnie dziki szał na powieści Dana Browna. Pamiętam, że przeczytałam wszystkie w bardzo krótkim czasie i nie było takiej, która by mi się nie spodobała. "Zaginiony symbol" dość długo musiał czekać na swoją kolej, ale gdy w końcu się doczekał, lektura poszła mi jak z bicza strzelił. 

Głównym bohaterem jest znany już czytelnikom z "Kodu Leonarda da Vinci" Robert Langdon, profesor z Harvardu. Langdon dostaje telefon od asystenta swojego przyjaciela, Petera Salomona, aby bezzwłocznie przyleciał do Waszyngtonu w celu wygłoszenia odczytu w zastępstwie za nieobecnego wykładowcę. Gdy mężczyzna przybywa na miejsce okazuje się, że odczyt, to tylko pretekst-pułapka. W Rotundzie Kapitolu, ktoś umieścił odciętą dłoń Petera z wytatuowanymi symbolami i masońskim pierścieniem. Robert musi współpracować z porywaczem by uwolnić przyjaciela, nie wie jednak, że sprawa dotyczy bezpieczeństwa narodowego.

Dan Brown jest pisarzem, który nigdy nie zawodzi swoich czytelników. Jego książki są pełne tajemnic do odkrycia, nauki i fascynujących faktów. Tym razem na plan pierwszy wysuwają się Masoni, ich rytuały, obrzędy i tajemna wiedza. Łączy się to również z dziedziną zwaną noetyką, która daje odpowiedź na każde pytanie, jakie tylko odważymy się zadać. 

Pisarz konstruuje swoje powieści w taki sposób, by łączyć ciekawą fabułę i dynamiczną akcję z odkrywaniem i przyswajaniem informacji, którymi normalnie byśmy się nie zainteresowali. Dzięki jego książkom zwykle mam chęć by bliżej poznać tematy, które porusza. Jak zwykle polecam, tymczasem poluję na "Inferno", z którego przeczytaniem zwyczajowo zwlekam już za długo.