Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ptaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ptaki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 lutego 2012

"chwilami życie bywa znośne"...

że zacytuję poetkę.
Mimo temperatury takiej jak na zdjęciu



mimo uporczywego kaszlu,
który męczy mnie prawie od tygodnia,
najbardziej w nocy,
i spowodował ból mięśni brzucha, taki
jakbym ćwiczyła 6 Weidera,
próbuję przekonać siebie samą,
że nie jest źle!
W sprawie kaszlu, od razu wyjaśniam,
że byłam u lekarza i zażywam przepisane leki.

Nie jest źle, bo ludzie o mnie pamiętają:)
Wprawdzie wtedy, gdy potrzebują mojego wsparcia,
ale ...
Musze oddać sprawiedliwość, ze sama zadeklarowałam
pomoc przy balach charytatywnych,
więc wczorajsza wizyta była tylko
dopełnieniem naszej umowy:)
Kolejne witrażyki powędrują na aukcję
organizowaną podczas sobotniego balu.

Tym razem zainspirowała mnie April,
z którą umówiłam się na wymiankę.
Miał być ptaszek, ale dlaczego tylko jeden?:)

Powstało małe stadko.
Wzór wybrany przez April, ale kolorystyka różna.

Do jutra jeszcze fruwają w moim domu:







Jak w każdym stadzie i w tym,
musi być odmieniec:)



A żeby nie było tylko ptaszkowo,
to zapraszam wszystkich na gorącą herbatę
z cytrynką, bo tylko taka najlepsza na mrozy:0



:)

środa, 11 maja 2011

dokonało sie:)

Naprawdę, gdyby nie "pomocna dłoń", nie dałabym rady:(
Monotonia, wielokrotności tych samych elementów
No "nuda panie, nuda"
Z kolorami tez za bardzo nie można poszaleć.
Najważniejsze, ze praca skończona!
Oto efekt końcowy.
Jakby na to nie patrzeć,
STADO PTASZORÓW!







Dodam jeszcze tylko, ze ptaszory powstały
wg. mojego własnego projektu!
A może ktoś odgadnie co to za ptaki?

A wiecie na co mam teraz ochotę
i czym się zajmę z wielka przyjemnoscią??
Teraz mogę spokojnie zająć się ... filcowaniem.
Palce przecież muszą odpocząć:)
Kto kiedykolwiek "witrażował",
wie jak potrafią boleć opuszki palców, poranione
drobinkami szkła...