Wiem, że nie ładnie się chwalić, ale co ja na to poradzę jak muszę Wam pokazać kilka nowych-starych rzeczy w moim domu.
Mam węgierską ,rosyjską ,niemiecką , łacińską ,czekam aż trafi się polska perełka.
Trafiła mi się również maszyna, o której marzyłam od dawna i w końcu udało mi się zrobić wianek z kartek ze starej książki. Podziwiałam te wianki u wielu z Was ,aż w końcu mam i ja :) Lampiony to też nowy nabytek,cieszą moje oko bardzo!!!
I na koniec stolik,który przemalowałam dawno temu i poswięciłam mu dużo czasu, choć kompletnie nie chciał ze mną współpracować. Czasami go nie lubię za to że był taki oporny.
Mam nadzieję kochane babeczki ,że Was nie zanudziłam i dotarłyście do końca .
Pozdrawiam wszystkich starych obserwatorów i witam wszystkich nowych :)