Jak wiecie nie straszne mi zamawianie przez ebay. Ostatnio zainteresował mnie u Niecierpka płynny peeling do stóp, ale cena zwalała z nóg. Przypomniałam sobie wtedy o tym cudaku z Azji :) Zamówiłam przez M jak jeszcze byłam w Niemczech. Wróciłam i ciągle zwlekałam, bo nie było okazji. Zdecydowałam się dopiero kilkanaście dni temu, bo nie zapowiadało się, że będę musiała chodzić z odkrytymi stopami. Wymierzyłam idealnie, bo przed wyjazdem na Hel moje stopy były już....."skończone". Na pewno będę pamiętać o tym produkcie i kto wie czy już teraz nie zamówię kilku sztuk, bo moi rodzice też chcą wypróbować tę nowinkę w mojej kosmetyczce :)