Podglądują i motywują:)

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wspomnienia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wspomnienia. Pokaż wszystkie posty

18 grudnia 2016

What else is there?

Zacznę od życzeń: zdrowia, pomyślności,
optymizmu, z pierdułek radości,
spokoju gdy szaleństwo oraz czasu dla siebie,
nadziei na lepsze i niech się życie dzieje...


Gdyby nie moje roztrzepanie, to więcej miałabym fotek na stanie...
A tak, po łebkach relacja z ostatnich miesięcy twórczych zrywów:




Tu szczególne podziękowania dla Kingi (Lawendowa Manufaktura)
i dziewczyn za babskie twórcze wieczorki, za odnowioną siłę tworzenia
i niesamowitą atmosferę warsztatów.
Nieśmiało biorę się za szycie - sporo nauki przede mną,
a zdecydowanie za prace z woskiem - cudna sprawa - polecam.
A tak, święta za pasem - więc karciory i upominkory popełniamy:
Powyżej styropianowe bombki,
obklejone przez dziecko taśmami świątecznymi
- na drucikach w doniczce...
rozdane oczywiści i kartki dziecięce:
"Bo opiekunowie to takie prawdziwe anioły:)"

Jeszcze raz smacznych, dziecięcych świąt,
tej nieograniczonej fantazji i radości
z robienia rzeczy znanych i nowych
Do siego roku!

2 kwietnia 2016

"Zechciej choć od niechcenia posłuchać mnie kochanie..."

Coraz częściej czuję, że słowa są niepotrzebne. 
Błądzą z ust do ust, gubią sens, mieszają w głowie i uczuciach. 
Mówię dużo, jakem kobieta:) ale bardziej niż na słowach
skupiam się na tym by złapać te wszystkie niedopowiedzenia.

 Mniej słów, więcej zrozumienia...
... i jeszcze parę wspomnień na dowidzenia


15 sierpnia 2013

My young spirit:)

Strych moich rodziców to zakurzone i duszne miejsce, którego unikałam przez lata... a teraz pokochałam. Pewnie dlatego, że zrobiłam tam w końcu porządek. Przedmioty poukładane, ale  godziny i dni z nimi zostawiły totalny i słodki chaos wspomnień w mojej głowie. Ciekawe, że czasami własnych notatek lub książek nie poznawałam... umysł ludzki jest taki wybiórczy... Dziś chcę pokazać znalezione tam skarby: moje szkice, prace i malowidła z okresu końca podstawówki (tej 8-klasowej:) i mimo upływu czasu mnie zachwycają:
Oprócz przykładowych prac dotyczących fascynacji muzycznych (pragnę podkreślić, że nie przerysowywanych:P) Była też spora kolekcja z kategorii kwiaty - oto przykłady:
Ponieważ nie miałam sztalugi (nadal nie posiadam:), to przyklejałam czyste kartki taśmą klejącą do ściany i jazda:P Nie czytajcie tego drodzy rodzice;))) Powyższe prace powstawały w max 30 minut... takie weno-bazgroły:P Nom i trzecia kategoria (najbogatsza) psychologia i człowiek:
Mam też prace z serii Edyta się na lekcjach w szkole nudzi - tzw. tylno-zeszytowe:P
I coś w rodzaju Emo - czyżbym wyprzedziła epokę?:)))
Prac takich jest mnóstwo... a pośród nich moje wiersze (chyba z 3 tomiki by wyszło) ksera ulubionych wierszy: Leśmiana, Kasprowicza, Osieckiej, Wojaczka... ukochanych tekstów piosenek (zazwyczaj rockowych i poezji śpiewanej). Jako nastolatka dużo pisałam, śpiewałam, rysowałam. Teraz gdy uświadamiam sobie jak artystyczną duszyczką byłam... zastanawiam się dlaczego to zagubiłam, przestałam.... Czuję, że to wszystko (młodzieńczy duch) jeszcze we mnie siedzi, ale nigdy nie ma czasu... zawsze obowiązki są pierwsze! Czasu Wam życzę duszyczki młode duchem:*

16 marca 2011

Post&CommentaryCounter-kurs i słodkie wspomnienia z dzieciństwa:)

Dziś nowinka techniczna - czyli jak zainstalować licznik postów i komentarzy:) Wystarczy wejść na "Projekt" swojej stronki, kliknąć "Dodaj gadżet", wybrać "HTML/JavaScript" i wstukać poniższy kod, wpisując zamiast mojej stronki swój adres URL w podkreślonych miejscach:

Klikamy Zapisz i powinno działać:) - A wygląda to tak:


A oto kod do skopiowania:


Tylko pamiętajcie aby zamiast mojego adresu wpisać w dwóch miejscach swój:)

*****
A teraz się pochwalę candy nagrodą od Zuzanka czaruje:


oraz candy niespodzianką od Mbusi:

 
lala miała sesje zdjęciową, a ja zabawę...:


Nom i przypomniały mi się dawne dobre czasy, gdy czekałam na gwiazdkę aby powiększyć swoją kolekcję mebelków i lalek... i znalazłam te zdjęcia:


ślicznotki i 2 Kenny mieli dwa pokoje tzn. półki w segmencie: salono-sypialnie i toaleto-jadalnie!?!:)

książka to drzwi, szkatułka to pufa, frotka do włosów to top-bluzeczka, a pierścionek mamy to naszyjnik barbie- tej której głowę łatwo się zdejmuje:))) już wtedy byłam kreatywna:)


To zdobienie, przebieranie i wprowadzenie nowych postaci w barbie-dynastii było najfajniejsze:)
Ach... teraz podziwiam wasze decoupage domków dla lalek, jeśli kiedyś będę miała dziewczynkę, też kupię domek z drewna, zrobię tapety z serwetek, mebelki z modeliny... - i chyba będę miała przy tym tyle zabawy co kiedyś dawno dawno temu:)
*****
U Was tak wiosennie, więc
 oto kwiatki od nitkowni na pustynii
Pozdrawiam cieplusio*

14 sierpnia 2010

Pierwsze wyzwanie i palmy nad głowami:)

Dziś zgłosiłam swoją kwiatową karteczkę na wyzwanie Scrapujących Polek:) Zgłaszac się można do 16 sierpnia, więc zapraszam do zakwiecania:):
W karteczce połączyłam papier pergaminowy, ryżowy, korę, tapetę...
ale gwiazdą są skrzydła motyli z gatunku Callimorpha Qudripunctaria Himalaiensis (na wierzchu czarne, od spodu czerwone):
Motylki te występują w Dolinie Motyli, choc we wrześniu opuszczają swój azyl aby złożyc jaja. Młode motylki wracają do Doliny w czerwcu, gdy robi się bardzo ciepło i tam można je wtedy podziwiac. Podobno ich długośc życia zależy od ilości trzepotań skrzydłami!!!
 Podczas wycieczki znalazłam parę zdeptanych, zgubionych skrzydełek:) Nom, niestety turyści zdają się przyczyniac do systematycznego zmniejszania liczebności tego gatunku, gdyż motylki pod wpływem stresu i hałasu, latają jak szalone.
 Aż mi było ich żal, gdy dziecko, żeby nie powiedziec bachor, idący za mną wydzierał się w niebogłosy - na złośc zakłopotanym rodzicom i ku zagładzie delikatnych biedactw!!!

**********
Tak jak wtedy tak i dzisiaj nad głową miałam palmy:
Wokół niezwykłe kwiaty:
... i dziwne owoce (tu z Haliconia bihai, wystepującą w Meksyku i płd.Brazylii):
 
...były też ciekawe zwierzątka, wygrzewające się przy lampkach jak ja zimą przy kaloryferku:)))):
...szumiąca relaxująco woda:
i rybki:
...ogromne kaktusy (sukulenty ameryk) również robiły wrażenie:
A wszystko to pod czujnym okiem prezydenta Stanów Zjednoczonych 1913-1921:
Thomas'a Wilson'a... w Poznaniu:)