Pokazywanie postów oznaczonych etykietą girlanda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą girlanda. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 lipca 2015

:)

Jutro zaczyna sie moj urlop, rzutem na tasme pokaze to co udalo mi sie przed wyjazdem dokonczyc.
I zaraz lece sie pakowac ;)
Bedzie totalny misz masz, ale w jednym temacie szycia, zaczne od szarych narzut.
Wymiary okolo 180x 150cm





Wakacyjna lniana torba na podszewce, zapinana na zamek.
Ktora pomiesci naprawde duzo :)




Troche pastelowych zawieszek do pokoikow dzieciecych.





I obrazek z okazji Sakramentu Bierzmowania.

Zycze Wam udanych wakacji tak goracych jak dzis ;)
Trzymajcie sie.
Usciski
Atena

środa, 18 marca 2015

pastels ♥

Jasne, cukierkowe pastele to wlasnie one ciesza sie najwieksza popularnoscia.
Dlatego dzis jest bardzo pastelowo.
Moze tez dlatego ze na zwenatrz piekne slonko, temperatury wzrastaja.
I wszystkie cebule w donicy mienia sie kolorami.
Lubie zerkac w ciagu dnia wlasnie w tamta strone. O nich bedzie mam nadzieje nastepnym razem :) niech jeszcze ciut podrosna.
 

Pamiatka chrztu
 

Mata 120x120cm podszta polarem
 








Pozdrawiam wiosennie
Atena


piątek, 19 grudnia 2014

☆ STARS ☆

Tradycyjne swiateczne kolory czerwien i biel.
To one ostatnio zaprzataly moja glowe.
Kasia bo wlasnie dla niej je uszylam, poprosila mnie o gwiezdne poduszki w dwoch rozmiarach, plus girlanda- gwiazdkowa rzecz jasna :) 
Poduszki maja szeroki pas boczny wykonczony z obu stron wypustka dlatego moim zdaniem tak interesujaco wygladaja. Sa na zamek wiec bez problemu mozna poszewke sciagnac i wyprac.








☆ ☆☆

Zostanmy w swiatecznym klimacie.
Bardzo lubie gdy w tym wlasnie czasie w domu migocze, swieci, pachnie swierkiem.
Dom przybiera zupelnie inny wyraz, jest jakos tak przytulniej bardziej nastrojowo, nawet szybko zapadajacy zmrok nie jest straszny a wrecz przeciwnie.
Zapalam wtedy wszystkie swieczki, lampki i lampiony.
Jest magicznie, czekam...







Sle gorace pozdrowienia!
Atena

poniedziałek, 8 lipca 2013

Promyk

Witajcie kochani!

Jak minął weekend?
Ja caly odpoczywalam na tarasie, pogoda byla piekna, nigdzie nie chcialo sie wyruszac, cieszylam sie po prostu chwila.
Zrobilam nareszcie sesje na tarasie, ale o niej bedzie za pare dni, jeszcze przed moim wyjazdem na urlop.

Tymczasem, uporzadkowalam zdjecia i nazbieralo sie troche tego co jeszcze nie pokazywam.
A wiec dzis totalny misz-masz, ale szyciowy ;)

Koszyczek tym razem nie szeroki a waski i dlugi, fajnie wyglada jako " wazonik"


Tu mozna sie zastanawiac; co to jest?
A wiec opaska na glowe, tylko moje zapedy aranzacyjne co do zdjec tak daleko zabrnely ze czasami nie wiadomo co jest na zdjeciu najwazniejsze ;)
Opaską oplotłam portfelik.



Seria z kroliczkiem powiekszyla sie o sciereczke kuchenna.



Literki z tkaniny, te sa duzo wieksze niz poprzednie, maja 25cm wysokosci.


Fartuszki dla calej rodziny.
Dwa dla chlopcow, jak przystalo z motywem aut, i sprzetu budowlanego.


Oraz dla mamy i córci.




Ta poduszka a raczej jej zdjecie przelezalo dllllugo w "archiwum"
Nareszcie nadazyla sie okazja.


Poduszka jak i girlandy serduszkowe zdobia teraz pokoj Miloszka.


Tyle o moich szyjatkach.

***

Chcialabym jszcze przekazac Wam  pewna wiadomosc.
Nasza blogowa kolezanka Mili prosi nas o pomoc dla coreczki swoich kuzynow.
Wiecej mozecie sie dowiedziec na blogu Doroty, oraz tu.

Pod zakladka "Pomoc dla Oliwki" Dorota zorganizowala fajna akcje, na ktora kazdy moze cos przekazac, jak rowniez kazdy moze cos kupic.
Ja rowniez przekazalam kilka rzeczy, zachecam do zagladniecia tam.

Trzymam kciuki za Oliwke!






Pozdrawiam Was i sciskam niezwykle cieplo.
Atena

czwartek, 16 maja 2013

szycie, szycie, szycie...

Ja wciaz od maszyny nie odchodze :)
Tak sie zastanawiam... i to wlasnie przy niej spedzam wieksza czesc dnia.
Ale na szczescie lubie to, i mam wielka frajde przy tworzeniu, przy nowych wyzwaniach i kocham te moje szmatki, niteczki, ba nawet prasowanie, ktore jest nieodzowna czescia szycia.
Jak pisze tego posta, na podlodze lezy zaczety patchwork, pozniej do niego wroce.
Wczoraj zakonczylam duze przedsiewziecie z kroliczkiem w roli glownej, niebawem, moze nawet nastepnym razem bedzie wlasnie o tym.
Tymczasem dwa bialutkie wałki. Niektorzy mogli je juz widziec.
Leża sobie na białym łożu, w uroczej sypialni Fridy :)




Do tego woreczek.



Poduszki, poduszki...






Jakis czas temu, a bylo to bardzo dawno zrobilam tablice, calkiem o niej zapomnialam, dobrze ze zdjecie wpadlo mi w oko bo wpasowala sie  do tego postu- jakos tak szarawo sie zrobilo...


 ...dlatego na koniec troche koloru


Girlanda  ktora bedzie zdobila pewien stol, pelen slodkosci, na pewnym przyjeciu :)



I spojrzcie tylko na to drzewo.
Spektakl koloru!
To Wisnia piłkowana a bardziej popularnie Wisnia japonska.
Takich drzew u nas w miescie jest naprawde duzo.
To spotkalam w centrum ogrodniczym i musialam zrobic ta sesje ;)
Wiecej zdjec tu KLIK
Czy te kwiaty nie przypominaja spodniczek  tutu ;))))




Usciski
Atena