Czesc wszystkim!
Na poczatek wianek.
Skusilam sie na wyzwanie wiankowe :) ktore zorganizowyly dziewczyny z Addicted to crafts (tam wiecej szczegolow i super nagrody)
Tematem przewodnim jest wianek, jak bedzie wygladal i z czego bedzie zrobiony zalezy tylko od naszej wyobrazni.
Troche zajelo mi obmyslenie tego idealnego ;) chcialam aby pozniej dlugo mogl wisiec u mnie.
Jak nie trudno sie domyslic w moim przypadku, jest z tkaniny a dokladnie z lnu.
Dosyc oszczedny w detale, ale fałdy sa tak dekoracyjne ze nie trzeba wiecej.
Malenka dynia, jest sezonowa dekoracja. Nastepna bedzie chyba bombka :)
No wlasnie dynie, bardzo bronilam sie przed zbyt szybkim nadejsciem jesieni.
Ale jest, i do mnie dotarla.
Jesien zawsze zaczynam od Festynu Dyni, ktory u nas odbywa sie w ostatni weekend lata.
Kilka zdjec z tej imprezki mozecie ogladnac na drugim blogu
Atena Photography, zapraszam :)
Hokkaido na zupke.
Baby Boo na dekoracje.
:)))))
I wracam do tematu szyciowego, kilka rzeczy ktore kiedys i teraz powstaly.
Bialusienka lniana posciel do lozeczka.
Prosta, dekoracje tworzy tylko falbanka.
Jak dla mnie idealna.
Komplet podusie i koszyczek.
Cos z rozowym, dla malenkiej krolewny :)
No i doskonale znane.
Obrazek ale z serduszkiem, tworza fajna calosc.
Co chcialabym Wam pokazac w najblizszym czasie, obrazuje to zdjecie.
Czas na zmiany, chyba kazdy potrzebuje wnetrzarskich zmian.
Nowe czarne ramy, to akurat jest rewolujca na polce nad sofa.
Konkretne zmiany planuje w sypialni, łącznie z wymianą łóżka.
Ale o tych planach innym razem.
Usciski i milego popoludnia
Atena