Praca ta powstała gdyż zainspirowałam się wyzwaniem
Pracownii I Kropka. Wiem, iż sklep
i kropka oferuje wiele konstrukcji domków 3D, ja nie miałam
jeszcze okazji takiego zamówić, wiec na wyzwanie postanowiłam stworzyć domek od
podstaw.
W pracy wykorzystałam:
Arkusz 30x15 papieru do
scrapbooking-u w wybranym kolorze,
kora (na pokrycie dachu),
podkładka korkowa i szpilki
oraz igła z nitką,
dodatki według uznania
(wstążki, koraliki, perełki itp.),
gesso oraz tusz i gąbeczka
do tuszowania,
a także linijka, ołówek,
klej magic, klej na gorąco, kawałek patyka bądź drutu, nożyk oraz nożyczki.
1. Pierwszą bazę albumową
przecinamy na pół (wytniemy z tego przód i tył domku), druga baza posłuży nam
do zrobienia spodu oraz boków domku.
2. Na połówkach bazy
albumowej rysujemy kształt przodu (tyłu) domku.
 |
Wymiary podane są w centymetrach, aczkolwiek każdy może je indywidualnie dopasować, ja uznałam iż dolną (krótszą) krawędź oraz dłuższą podzielę mniej więcej na 3 części. |
3. Z drugiej bazy albumowej
wycięłam spód (3,8 x 4 cm) oraz dwa boki (4 x 10 cm) domku.
4. Tak oto wyglądają wszystkie
wycięte elementy.
5. Z wybranego papieru
scrapbooking-owego wycinamy takie same elementy jak z bazy albumowej. Ja wybrałam papier w kratę specjalnie na wyzwanie
kraciasty koc.
6. Niestety nie posiadam
maszyny, ani żadnych urządzeń pomagających w przeszywaniu papieru, ale
wymyśliłam sobie sposób na zrobienie ściegów. Użyłam do tego sprzętu od quillingu, a mianowicie podkładki
korkowej i szpilek.
Po wykonaniu serii dziurek zwykłą igłą i białą
nitką przeszyłam papier by uzyskać pożądany efekt.
7. Przeszyte części z
kraciastego papieru oraz części z bazy albumowej potuszowałam czerwonym tuszem.
8. W między czasie zrobiłam
dziurkę w spodzie domku na kawałek patyczka.
9. Za pomocą kleju Magic
skleiłam ze sobą odpowiednie części (baza albumowa i kraciasty papier).
10. Niestety nie mam więcej
zdjęć :(
Wszytkie części złączyłam w całość za pomocą kleju na gorąco
(akurat udało się, że miałam czerwony w pistolecie).
11. Dach wykonałam z
kawałków kory brzozy (wcześniej wysuszonych) i przyciętych w miarę równe kwadraty.
12. Całość dodatkowo
potraktowałam gesso.
13. Umieściłam patyczek i
zostało już tylko dekorowanie.
Efekt? Oceńcie sami.
W otworze pojawiła się sowa, użyłam również
tekturkowych śnieżynek, zawijasów i napisu wesołych świąt (które wykonałam metodą embossingu). Przykleiłam wiele perełek i gwiazdek.
Mam nadzieję, że się podoba
i że was zainspiruje.
 |
Z odpadków postanowiłam w przyszłości zrobić kartki świąteczne z choinkami (czyż nie jest to super pomysł)! |
Pracę zgłaszam na 3 wyzwania
i Was zapraszam również do zabawy:
Pozdrawiam i życzę miłej
soboty.