Chcemy najpierw serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom, którzy tak jak i w poprzednich latach, w tym roku przekazali 1% podatku dla Witusia. jesteście wspaniali! dzięki Wam zebraliśmy ok 7000 zł a to są kolejne miesiące rehabilitacji Witka.
Niestety, wydatki nam się mnożą, a godzin rehabilitacji trzeba teraz więcej, w związku z tym suma na koncie Fundacji ciągle maleje.
Jeśli ktokolwiek z Was miałby możliwość i chęć wsparcia nas i Witusia w trakcie roku, podajemy dane do przelewu darowizny, koniecznie z dopiskiem DLA WITKA GŁÓD.
OTWARTE RAMIONA
Fundacja Splotu Ramiennego w Dziekanowie Leśnym
MBS Bank Łomianki
W tytule przelewu KONIECZNIE prosimy wpisać WITOLD GŁÓD
Nr konta:
90 8009 0007 0017 3342 2001 0001
MBS Bank Łomianki
W tytule przelewu KONIECZNIE prosimy wpisać WITOLD GŁÓD
Nr konta:
90 8009 0007 0017 3342 2001 0001
***********************************************************************
A teraz co u nas:
W grudniu 2015 po 9 miesiącach oczekiwania, udało nam się dostać na oddział dzienny na rehabilitacje na pól roku. Zajęcia obejmowały 0,5h ćwiczeń x2 tygodniowo, masaż, wirówkę oraz naświetlanie solux. Niestety zabrakło już miejsca dla Witka na tak ważna i potrzebna mu galwanizację. Dodatkowo Witek cały czas chodzi na prywatną rehabilitację , masaż ( z terapią manualna ) oraz zajęcia na basenie. W ten sposób od września do czerwca Wituś miał zajęte 4 dni w tygodniu na same ćwiczenia. Zaraz po lekcjach wsiadał w samochód i wracaliśmy dopiero wieczorem, a tu jeszcze czekały lekcje.
Ale Witek jest twardy, i nie przeszkodziło mu nic w osiągnięciu super wyniku w nauce. W tym roku nasz czwartoklasista otrzymał świadectwo z paskiem, bez ani jednej czwórki. Bardzo jesteśmy z Niego dumni.
Niestety oprócz takich dobrych wiadomości, uzbierało się tez kilka niezbyt dobrych. Po pierwsze - ku uciesze Witka- okazało się, że jest zmuszony nosić okulary, co w sumie okazało się dobre, bo biedak nie przyznawał się ze słabo widzi na tablicy.
Gorsze jednak jest to, że Witek ma ogromne problemy ze stopami, które od jakiegoś czasu zaczęły się wykrzywiać, a teraz, gdy dodatkowo Witek urósł, proces ten stal się szybszy i gorszy w skutkach. Niestety wkładki ortopedyczne, których używaliśmy do tej pory nie są wystarczające, dodatkowo Witek musiał zrezygnować z niskich butów, a zastąpić je wyższymi, dobrze trzymającymi piętę.
Spowodowało to również zwiększenie wydatków zarówno na zakup obuwia, jak i na zwiększone godziny ćwiczeń i masażu. Ale Witek narzeka tylko trochę, mimo przeciwności nadal sie uśmiecha.
W najbliższym czasie czeka nas porządne komputerowe badanie stóp, i miejmy nadzieję, że nie będzie potrzebna jakakolwiek operacja ;(.
Obecnie Witek ma zasłużone wakacje, czyli rehabilitacja jedynie 2x tygodniowo, a już niebawem wyjazd na wyczekiwany obóz sportowy z dobrze znanym GoSwim.