Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kot. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kot. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 października 2023

Kokarda, książka dla dzieci i haft mojej mamy

 Dwa dni temu był europejski dzień walki z rakiem piersi 🎀 Z tego względu pamiętaj, że zawsze warto się badać, robić USG czy mammografię. Im szybciej rak wykryty tym większe szanse masz Ty. Mówię to z własnego doświadczenia, bo walkę z rakiem musiałam podjąć, co prawda nie piersi, ale tarczycy, jednak dzięki szybkiemu wykryciu wszystko skończyło się dobrze.🎀

Także dziewczyny dziś pierś do przodu i się badamy!
🎀🎀🎀🎀🎀
A przy okazji prezentuję moją haftowaną spinkę (tak jakoś mi się skojarzyła) 

Jeśli natomiast szukasz książki dla dzieci w wieku 6-9 lat to z czystym sumieniem mogę polecić Ci  "Lawenda i gadające koty" to książka o uważności, zatrzymaniu się na chwilę i dostrzeżeniu otaczającego nas świata. Tytułowa bohaterka dzięki babci, ale też własnej uważności dostrzega jaką moc mają rośliny. Zauważa w swoim otoczeniu koty, które okazują się być bardzo rozmowne. Zaprzyjaźnia się i pokazuje że czasem ważniejsze jest zatrzymanie się niż pęd za pieniądzem. Ta książka mówi wiele o naszych czasach i myślę że może wnieść wiele nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych. 

#współpracarecenzencka dla Wydawnictwa Leminiada

I jeszcze haft autorstwa mojej mamy. Masz może pomysł co można z niego uszyć?


 Mam nadzieję, że masz się dobrze. Ja już szukam świątecznych wzorów i niedługo podzielę się nimi z Tobą. A tym potrzebującym ciepła i puchatości Tofik

Pozdrawiam

Diana

 

niedziela, 7 lipca 2019

Różowo mi

Bardzo Wam dziękuję za tyle przemiłych komentarzy pod ostatnim postem, niezmiernię się cieszę, że tyle osób chce nauczyć się szyć zabawki, lub po prostu mnie wspiera w moim pomyśle. Te wszystkie komentarze dodają mi skrzydeł i chęci do pracy ;) 


Dziś pokażę Wam moje oststnie prace, jakoś tak różowo u mnie, ale ja uwielbiam ten kolor. Na początek moja poduszka szop indianin, jest ona rysowana markerem do tkanin, no i poszewka na poduszkę z łabędziami. 


Cały czas szyję też worki na kapcie, idealne dla małych baletnic, małych księżniczek lub po prostu małych dziewczynek. Oczywiście mogą one być personalizowane i w innych kolorach. 


Jeszcze poducha z kotem, uszyta na życzenie mojej Ali. Był to prezent dla jej przyjacółki. I zapowiedź tego co będę tworzyć jutro i co niebawem pojawi się na moim blogu oraz na blogu DIY. Ja uwielbiam recyklingowe projekty, a Wy?

 Jeśli jeszcze ktoś z Was chce dołączyć do wyzwania i nauczyć się szyć zabawki, zapraszam ;)


Pozdrawiam Was cieplutko
Diana

poniedziałek, 27 lipca 2015

Mały szkolny kotek

Postanowiłam uszyć maleńkiego kotka, takiego który mieści się w piórniku. Pamiętam, że bedąc dzieckiem miałam jakiegoś stwora w piórniku chyba żabe czy pingwina był plastikowy i tandetny ale umilał czas. Dlatego też kotek śpi sobie w milusiej puszce ale można go zabrać ze sobą wszędzie w piórniku kieszeni czy dłoni bo jest maleńki.

piątek, 23 stycznia 2015

Ekologiczny efl

Staracie się być ekologiczni? Ja staram się tak żyć, wybieram rower zamiast samochodu, segreguję śmieci (i robiłam to jeszcze przed ustawą śmieciową) mam kompostownik, a w torebce zawsze szmacianą torbę na zakupy. Uwielbiam recykling ale stworzenie czegoś z materiałów zupełnie ekologicznych przyspożyło mi trochę problemu. Po pierwsze długo sie zastanawiałam co bym mogła zrobić po drugie jakoś zupełnie nie mogłam tego ładnie ubrać. W końcu powstał elfik.

sobota, 28 czerwca 2014

Etui na druty i letnia biżuteria

Nie wiem jak wy ale ja często lubię tworzyć na zewnątrz np siedząc na kocyku coś dłubać, na tarasie wyszywać, dziergać itp. Stworzyłam więc etui na druty dla tych co posiadają tę tajemną wiedzę jak ich używać z myślą że mogą zabrać je ze sobą do torebki i gdzieś na łonie natury wyczarowywać nimi niesamowite rzeczy.

Sprawdziłam oprócz drutów zmieszczą się też włóczkowe moteczki sztuk 3
Na zdjęciu też róże z mojej hodowli najśmieszniejsze jest, że wszystkie 3 kwiaty pochodzą z jednego krzaka a każdy ma inny kolor :)

Oprócz etui ostatnio zrobiłam 4 poszewki na podusie dwie z tulipanami do których dołączyłam pęk kwiatów i dwie ze storczykami, storczyki to naszywana tkanina malowana farbami do tkanin, natomiast tulipany to całkowicie już naszywana tkanina.


Powstaje też u mnie letnia biżuteria, jak zawsze latem czuje jej niedostatek


Uszyłam też dwa letnie koty, tzn uszyłam więcej ale reszta poszła sobie nim zdjęcia zrobiłam
Znów wyszło misz maszowo oj a w następnym poście pokażę wam jak wygląda moja pracownia jeśli jesteście ciekawi i pewnie niebawem pokażę też inne stroje jakie uszyłam Ali, ostatnio sporo wszystkiego powstaje a ja się obawiam że zanudzę was za dużą ilością postów.
Ściskam mocno zaglądających do mnie
U mnie szaleje właśnie burza, gdzie to lato?

niedziela, 5 stycznia 2014

Kot poduszka

Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze pod ostatnim postem.
Mam nadzieję że już we wtorek pojawi się u mnie na blogu nowa zabawa i że się Wam spodoba i że ja zdołam Was zainspirować ;)

A póki co kot poduszka, kot jest supermiękki, jest więc super poduszką, moja Ala oczywiście musiała z nim spać, natomiast po spięciu przekształca się w kota towarzysza zabaw.

Ogólnie wielką trudność sprawia zrobienie zdjęcia kotu bez dziecka, bo dzieci się do niego przyklejają i ni jak nie chcą się oderwać
Po spięciu wygląda mniej więcej tak
Czyli przekształca się w tygrysa którego można dojażdżać
Czyli poduchokot jest nie tylko wyśmienitą zabawką ale i mięciusią poduchą
I jak Wam się podoba mój poduchokot?

Mam też do Was pytanie planuję zorganizować candy, co byście chcieli dostać, coś do domu, coś z biżuterii, coś z zabawek?

czwartek, 22 sierpnia 2013

Klub Przydasiowej Twórczości i SAL

Z maleńkim opóźnieniem publikuję co też stworzyłam na Klub, ostatnie prace powstały przed sekundą dosłownie.

A oto z jakich materiałów miałyśmy tworzyć.
Tego samego dnia którego dostałam przesyłkę uszyłam konia, ten beżowy materiał natchnął mnie do tego momentalnie
Później powstała bransoletka dla koleżanki, bardzo podobną już u mnie widzieliście, a te bladoróżowe perełki wpisują się tu idealnie
Powstały też kolczyki, na żywo wyglądają ładniej i chyba zostawię je dla siebie
Z pomarańczowej koroneczki powstały majteczki
Błękitnej i granatowej tasiemki użyłam do ozdobienia kosmetyczki jaką uszyłam dla teściowej
A dziś powstała jeszcze Panna kotka w balowej sukni, zrobionej z tego pięknego tiulu
I dosłownie przed sekundą wykończona karteczka, do zrobienia której użyłam też koralików. Karteczka będzie dla Wujka który w tym roku obchodzi 25-lecie kapłaństwa
A oto co mi pozostało
Zobaczcie co z tych samych materiałów zrobiły bardzo kreatywne osóbki, zapraszam do:
Beaty
Ani
Ewy
 
Dziś czwartek i minęły 2 tygodnie od oststniego wspisu salowego który jupiiii ukonczyłam ale jeszcze nie oprawiłam, czekan natomiast na Wasze postępy

   
   
 
A tak ogólnie to już mam nowy obrazek salowy tym razem świąteczny ;)

czwartek, 15 sierpnia 2013

Pan i Panna Kotka

Co prawda zaczęło się od Pana ale najpierw przedstawię kobietę oto Panna Kotka
 A opowieść zaczyna się od Pana Kota, którego uszyłam niedawno, bo podobał Wam się mój uszyty dla koleżanki, ten jest prawie identyczny ma inne spodnie i również miał kwiaty, szyłam go nocą i obok niego zostawiłam kwiaty, przychodze rano by wszystko przymocować a kwiatów nie ma, no cóż obszukałam wszystko dookoła a że bałagan w mojej pracowni panuje nie mały pomyślałam że gdzieś mi spadły i zdjecia zrobiłam już bez kwiatów. A co się okazało kwiaty znalazły się przy jednej z lalek, kot nocą musiał wybrać się na łowy szukając towarzystwa.

Kot bez kwiatów

Pomyślałam wtedy że przyda mu się jakaś kobietka z jego gatunku i tak powstała Panna Kotka, prawdziwa dama, pije herbatę
Nosi jedynie koronkową bieliznę
Uwielbia wylegiwać się w ogrodzie w promieniach słońca
Wczoraj dotarły też do mnie cudowne imieninowe prezenty
Od Xymci-dom
od dzwoneczka
Serdecznie dziękuje dziewczyny i ściskam Was mocno. Nie macie pojęcia ileż radości dało mi czytanie Waszych ciepłych słów i wspaniałe prezenty.

czwartek, 1 sierpnia 2013

Kociambur

Wiem, że dotarł już do nowej właścicielki mogę więc Wam go pokazać, proszę Państwa oto kot, kot nie byle jaki bardzo kulturalny z kwiatami przychodzi.
Portretowo
Pierwszy raz robiłam tak miniaturowy bukiecik, mnie się efekt podoba
I co sądzicie o moim nowym wytworze, w zamyśle mam jeszcze jednego do uszycia :)

czwartek, 20 czerwca 2013

Klub przydasiowej Twórczości odsłona pierwsza

Myślicie że przesadzam z tymi Klubami? Ach uwielbiam tą kteatywną zabawę i się nie mogę oprzeć.
Debiutuję dziś w nowym klubie organizatorką jest Bata z Leniuszkowa.
Jestem absolutnie pewna że zrobiłam zdjęcie przesłanym przydasiom ale za nic nie mogę go odnaleźć, więc podkradam od Ewy mam nadzieję że się nie obrazi. A oto co było do wykorzystania



A co powstało
Najpierw wykorzystałam koraliki, na początku powstała delikatna bransoletka z serduszkiem
Później inna bardziej masywna bransoletka składająca się z 3 sznurów koralików
Kolczyki



To co jakoś bardzo lubię a mianowicie bransoletki z dużą ilością koralików

Z organtyny powstała broszka
Zgłaszam ją do Totki Love na kwiatowe wyzwanie czyż nie jest to peonia?

A z materiału sukienki dla lalek, lalki może nie wyglądają ale są sporego rozmiaru

Z kwiatuszków natomiast ozdoba do sukienki dla Ali, sukienka recyklingowa powstała z mojej bluzki
Z srewetek jeszcze nie polakierowane zakładka do książki i świecznik
A oto co mi zostało
A teraz zerknijcie do
Beaty
Ewy
Ja jestem niezwykle ciekawa co te kreatywne osoby stworzyły