Wydawałoby się, że okoliczności jej śmierci są jasne.
Zwykły wypadek drogowy na małej wsi, gdzie wiele osób chodzi poboczem. Sprawca zbiegł. Pewnie był pijany lub naćpany. Albo zwyczajnie nie poczuwa się do winy. Szykuje się zwyczajne umorzenie postępowania.
Zwykły wypadek drogowy na małej wsi, gdzie wiele osób chodzi poboczem. Sprawca zbiegł. Pewnie był pijany lub naćpany. Albo zwyczajnie nie poczuwa się do winy. Szykuje się zwyczajne umorzenie postępowania.
Jednakże sprawa komplikuje się, gdy okazuje się, że ofiara nie jest mieszkanką tej okolicy i nikt z miejscowych jej nie zna. W dodatku kobieta była zakonnicą, a wszystko wskazuje na to, że kiedyś, w przeszłości... rodziła dziecko.
Mały posterunek w Lipowie ma do rozwiązania chyba najważniejszą sprawę w całej historii niewielkiej mazurskiej miejscowości. Ale czy policjanci szukają zlęknionego sprawcy wypadku drogowego, czy bezwzględnego mordercy?
Mały posterunek w Lipowie ma do rozwiązania chyba najważniejszą sprawę w całej historii niewielkiej mazurskiej miejscowości. Ale czy policjanci szukają zlęknionego sprawcy wypadku drogowego, czy bezwzględnego mordercy?